Strona:PL Stanisław Wyspiański-Legion 016.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PAPIEŻ.

tu u Piotrowego tronu
onej dam w przededniu skonu
carowi spojrzeć w oczy


CAR.

niech carowi spojrzy w oczy;
w przededniu swojego zgonu
niech jadem usta ubroczy


PAPIEŻ

tu u Piotrowego tronu
serce onej broczy krwią serdeczną, —
tutaj już ona bezpieczną

(laską stuka we drzwi w głębi, któremi oddaliła się Bazylianka; drzwi się rozwierają na oścież, wchodzi matka Makryna z krzyżem, jak pastorałem. Za nią mniszki)

CAR.

to ona z krzyżem kroczy…


PAPIEŻ.

oczy jej, błyskawice jej oczy:
ta cię klątwa, dosięgnie, zdruzgoce


CAR.

to ona z krzyżem kroczy…

(Głowę opuszcza ku ziemi, ustępując przed idącą zakonnicą, — wylękły, wyblakły, niepozdrawiając nikogo, ucieka; przez długi szereg pokojów słychać jego przyśpieszone kroki, coraz oddalające się)

MATKA.

Trony powalę i Moce,
złe miasta, złe ludowiska,