Strona:PL Rutkowski-Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane 026.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ROZMOWA

MIĘDZY

IEDNOSCIĄ Y NIEZGODĄ.

Niezg. Zawſze mię prześladuieſz, y naganiaſz ſłowy
Skoro Ci dziki humor przybędzie do głowy,
Łaieſz mię bez uſtanku y w oczy, y ſkrycie
Wſzyſtkie moie u Ciebie kroki na tandycie,
Niezapominaſz o mnie iakby Inſpektorka
Choć żyie bez twey pracy, y bez twego worka.
Iednośc, Co temu bardzo wierzę. Twoie bowiem wioſki
Są nieſzczęścia, morderſtwa, y dozgonne troſki,
Temi ty odżywiaſz ſię, te ſą twoią paſzą
Te Cię chwałą wynoſzą, y ozdobnie kraſzą,
Na te ſame uczynki ciebie zawſze ſtanie,
W nich maſz korzyść naywiękſzą, y upodobanie.
Czym ſię każdy poczciwy człowiek ſłuſznie brzydzi,
Czego okrąg roſtropny Swiata nienawidzi,
To u ciebie ieſt w guście. Niezg. Złych przeſądow ſiła
Do tych Ciebie poſtępkow iuż pounoſiła,
Że mało ceniąc wſzyſtkie niepłonne exkuzy,
Sproſta mię kalwakuieſz, iak widzę Meduzy
Złością ieſzcze przechodziſz. Iednośc. Nieſłuſzne to ſkargi,
Bo iż na twe otwieram ſprawy moie wargi,
Nikt mi za złe mieć nie ma, wiadome uczynki
Wſzyſtkim twoie, ktorych ſą pełne Wſie, Miaſt rynki,
Klaſztory choć nayświętſze, ogromne Pałace