Strona:PL Poezye Tomasza Kajetana Węgierskiego 101.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nie dumny w szczęściu, nie podły w potrzebie,
Zna świat i ludzi, a najpierwej siebie.
Na srogość losów nie łaje, nie fuka,
W krajowej burzy swych zysków nie szuka.
Nic go nie smuci, nie trwoży, nie łudzi,
Ani sam sobą ani innych nudzi.
Kontent z tej, w jakiej los go chciał mieć doli,
Dobrym być raczej niż szczęśliwym woli.
Takowych mężów o jakże zbyt mało!
Szczęśliwyś jeźlić widzieć się ich dało.


DO
MONITORA BOHOMOLCA.

Ardua per praeceps gloria vadit iter.Ovid.


Naprawco obyczajów którego uwagi
Nie równej są u wszystkich i ceny i wagi;
Pojętne serca smak w nich i słodycz znajdują,
Zepsute obrzydliwość i wstręt jakiś czują.
Zostaw ich w tej gorączce, a miej sprawę z temi
Którzy są przyjaciołmi i prawdy i twemi.
Niech cnota pożytkuje, niech się złość rozdziera,
Z tegoż kwiatka miód pszczółka i pająk jad zbiera.
Lecz przystąpmy do rzeczy — Radzisz byśmy sławy
Prawidłem, wszystkie nasze wymierzali sprawy:
Pozwalam, z najmędrszemi w tem się zdaniu zgadzasz,
Lecz radbym wiedział, na czem tę sławę zasadzasz?
Każdy i najpodlejszy człowiek z tem się głosi,
Iż sławę kocha, iż ją nad życie przenosi: