Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 206.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nie mogłem zasnąć; wstaję, idę do parapetu statku; nie mogę jednak ustać: statek kiwa się szalenie. Wyglądam: niebo

ołowiano-szare, morze szaro-zielone, deszcz drobny siecze w okna, które dobroczynna jakaś ręka na szczęście zawczasu, w nocy pozamykała. Chcę się nieco umyć i wyjść na po-