Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 154.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

łej, stosunkowo schludnej izdebce, siedzi kilku jegomości przy obiedzie. Usługują im ich własni słudzy. To uprzywilejowani, szczęśliwi podsądni, którym się udało za bajońskie sumy dostać osobną celę. Mandaryn, dyrektor zakładu więziennego, ciągnie stąd główny swój zysk, jemu bowiem przysługuje prawo, za odpowiedniem, przez niego naturalnie ustanawianem wynagrodzeniem, przyzwalać na takie wyjątkowe umieszczenie więźnia. Obok jest nawet sala gry. Bank trzyma powiernik dyrektora, który, w tem wierny zasadzie praktykowanej i za jedyną uznanej przez cały stan mandaryński — ciągnie zyski, jak i skąd tylko można.
Jak zawsze i wszędzie, część męska pod względem okropności niczem w porównaniu z żeńską. To istna bezdeń ohydy. Czego geniusz Dantego ledwie się domyślał, to tu w nagiej prawdzie i rzeczywistości widzieć można. Kobieta upadła, niżej zwykle upada niż mężczyzna, bo z daleko wyżej spada. Wszystkie moralne i fizyczne okropności, jakich wymarzyć nawet nie można, są tu reprezentowane. I w tym kale, w tem bagnie, obok najpotworniejszych zbrodniarek, marnieją żony i córki, nieraz młodziuchne dziewczęta, jako zakładniki za mężów i ojców, którym się udało umknąć przed wyrokiem sprawiedliwości. Przed wejściem, kilka żywych jeszcze szkieletów w nienaturalnych pozach, na rękach i na nogach kajdany; na piersiach umieszczony napis tłumaczy, że te nieszczęsne istoty na publiczne pośmiewisko są za karę wystawione. Straszny zaiste to przedmiot publicznej wesołości!...
Jeżeli takie są więzienia, to jak musi wyglądać procedura sądowa?
Koło sędziego, który siedzi za stołem — na prawo pisarz, na lewo tłumacz, obaj stoją. Naprzeciwko, parę kroków od stołu, miejsce dla oskarżonych. Po obu stronach 5-ciu czy 6-ciu podrzędnych urzędników sądowych. O ścianę oparci stoją kat i jego pomocnicy; koło nich narzędzia tortur napół rdzą zjedzone. Wszystko to czeka na dany znak, by wziąć w obroty oskarżonego. Zresztą nikogo, ani je-