Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 036.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

seryo przekonany, że mam cholerę, i że przyjdzie pożegnać się z tym, bożym światem. W jaki sposób spędziliśmy tę fatalną noc, to nie da się w liście opisać. Dopiero nad ranem, trzęsąc się od dreszczów pod dwoma kołdrami, zasnąłem. Nie daj Boże, by coś podobnego miało wrócić jeszcze kiedyś.
Wreszcie przybijamy do Penang. Jestto dziś drugi z rzędu port półwyspu Malajskiego, a specyalniej tak zw. Streats settlements, czyli angielskich osad cieśninowych, pod czem się rozumieją głównie trzy miasta portowe: Penang najbardziej ku północy, Malaka w środkowej części, i Singapore na południowej krańczynie półwyspu Malajskiego. Zresztą jest ten półwysep do dziś niepodległym, wnętrze jego wcale prawie nieznane, a nawet rzadko zamieszkałe. Siedzą tu Malajczycy, rasa zbliżona raczej do semickich. Lud to ciemno - oliwkowo – bronzowy, dziki, zły, leniwy. Półwysep cały zalesiony, niedostępny, bo tu febry i inne jej koleżanki samowładnie panują. Pierwszą posiadłością i osadą angielską była Malaka. Zwolna zaś powstało na wysepce niewielkiej, u nasady półwyspu od strony zachodniej, portowe miasto Penang, a wyprzedziwszy i zgniótłszy pomału Malakę, dziś samo zostało wyprzedzone przez Singapore, trzecią i ostatnią z tych osad angielskich. Penang, to pierwsza na naszej drodze ku Wschodowi placówka chińska; powiedzmy dokładniej: to już dziś prawie wyłącznie chińskie miasto. Zajeżdżając do portu, odrazu uderza zmieniony charakter owych licznych czółenek, które jak muchy każdy przybywający statek obsiadają. Wprawdzie sternik i tragarz i tak zw. cooli (nazwa generyczna, od Indyj począwszy we wszystkich językach przyjęta), i furman lichego fiakra, który tu na gościa wyczekuje, i robotnicy pracujący w kamieniołomach: wszystko to Hindowie, z południa półwyspu Indyjskiego, importowani jak na Ceylon; ale w barkach, dopływających pod statek, widzisz poważnie z parasolem siedzących kupców Chińczyków, w powozach jeżdżą Chińczycy, na poczcie i telegrafie urzędnik Chińczyk, w sklepie Chińczyk, w pałacach, pałacykach i willach — wszędzie już zbogaceni i bogacący się