Strona:PL Ogólna charakterystyka powstania w 1863 (Giller) 017.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— lecz złe, jakie ten niefortunny zwrot sprowadził pozostało i wymaga pilnej i skrzętnej pracy nad zatarciem jego śladów.
Wyszydzanie patryotycznych usiłowań narodu, mających na celu odzyskanie wolności i niepodległości, wyśmiewanie jego bohaterskiej walki i wydrwiwanie męczeństwa, jakie przenosił z godnością i niezachwianą wiarą w sprawiedliwość bożą oraz w zwycięztwo swej dobrej sprawy — boleśnie ugodziło duszę narodową. Była to czynność rozkładowa, bo osłabiała patryotyzm, w którym moc żywotna i twórcza dzielność narodu się mieści. Wtedy właśnie, gdy najbardziej potrzebną była jedność, ażeby wspólnemi siłami odpierać ciosy wymierzone w serce narodu, gdy najściślejsza solidarność mogła zneutralizować działanie instytucyi i władz skierowane na szkodę narodowości naszej, — wtedy owo potępianie i oczernianie powstania 1863/4 i zwrot pod hasłem bezwzględnego posłuszeństwa, rozdarło społeczeństwo nasze na nieprzejednane, pełne wzajemnej nieufności stronnictwa i szeroko do nas otworzyło wrota kosmopolitycznym doktrynom społecznego przewrotu, które zaparte utrzymywał aż dotąd polski patryotyzm.
Nieobojętnym wreszcie, bo także szkodliwym skutkiem rozmyślnego oczerniania powstania jest ten fakt, że przedstawia się ono jakby z po za mgły, niejasno, jak gdyby legenda z czasów bajecznych.
Ćwierć wieku wystarczyło, ażeby uczynić wypadki, jakich Polska była widownią, niezrozumiałymi dla pokolenia, które się zrodziło w czasach smutnej reakcyi. Nie pojmuje ono ani znaczenia, ani doniosłości nierównego, ale chlubnego dla narodu naszego boju z najazdem. Młodzi nasi bracia lepiej i dokładniej znają wypadki za panowania Jana Kazimierza wydarzone, niż organizacyą narodową z rządem dla wrogów zasłoniętym i owe niestrudzone pochody oddziałów powstańczych pomiędzy batalionami i pułkami wojska moskiewskiego i boje, jakie z nimi staczać musieli powstańcy, służący narodowi bez żołdu, o chłodzie i głodzie.
Ileż to nauki zaczerpnąć można z bolesnych ale wspaniałych dziejów pasowania się z potężnym despotą północy, poprzedzonych walką moralną dwa lata trwającą, prowadzoną pieśnią i modlitwą, przez naród w żałobie.