Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 605.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

596 Guyon.—Guzman. siebie od Boga: jest Bogiem, a Bóg jest duszą. Wówezas straszną jest szatanowi i grzechowi, i nieprzyjaciół tych swoich pokonywa tak jak Bóg, bez walki. Na tym wreszcie stopniu dusza jest obojętną na wszystko i, biorąc rzecz ze stanowiska sprawiedliwości Bożej, nie mogłaby się niepokoić nawet własnem odrzuceniem, ani odrzuceniem innych ludzi. Oto są główniejsze zasady kwietyzmu, głoszonego przez G. Władze kościelne przekonawszy się, że niedorzeczne jej twierdzenia nie pochodzą ze złej woli, ale są skutkiem egzaltacji uczucia religijnego, postanowiły wypuścić ją na wolność. Ośm miesięcy zostawała G. w więzieniu. Wkrótce potem poznał ją Fenelon, którego przychylność zjednała sobie swoją pobożnością; nawet pani Maintenon wzięła ją w swoją opiekę. Z rady Fenelona przesłała G. swoje pisma drukowane i niedrukowane Bossuetowi, który je przeczytał, zaznaczył ustępy, jakie uznał za błędne, i konferował z ich antorką. Po otrzymaniu wyjaśnienia i zapewnienia o jej najźywszćm przywiązaniu do nauki Kościoła, Bossuet zapewnił ją, iż gotów dać zaświadczenie o jej prawowierności. Autorka poprzestała na słownćm tem zaświadczeniu i rozstali się w zgodzie. Ale niedługo skargi na G. ponowiły się. Wtenczas G. zażądała śledztwa dla rozstrzygnięcia sprawy, co też dopełniono na konferencji w Issy, w domu należącym do seminarjum paryzkiego. Owocem tych konferencji było 34 propozycji, które przeciwstawione marzeniom pani Guyon, oznaczały linję demarkacyjną pomiędzy prawdziwym a fałszywym spirytualizmem i miały służyć za przestrogę przeciwko niebezpiecznym doktrynom kwietyzmu (ob.). Nadto, pisma pani G. zostały potępione przez Bossueta i przez bpa z Chalons. G. podpisała owe propozycje z Issy i przyrzekła więcej nie pisać, ani pism swoich nie rozszerzać. Bossuet tedy zaświadczył, jako zupełnie jest zado-wolniony jej postępowaniem. Ze sprawą pani G. nie skończyła się kwe-stja kwietyzmu we Francji; dalszy tej kwestji przebieg ob. w artt. Bossuet i Fenelon. Co zaś do G., opuściła ona tajemnie Meaux, gdzie podczas konferencji w Issy przebywała i, korzystając z zaświadczenia Bossueta 0 swej prawowierności, apostołowała dalej wręcz przeciwko danemu przez siebie przyrzeczeniu. Została więc znowu aresztowaną 1695 r. 1 trzy lata jeszcze przebywała w więzieniu po zakończeniu sporów kwie-tystycznych. Uwolniona z więzienia, wysłaną została na mieszkanie do Blois, gdzie, szanowana powszechnie, um. 9 Cz. 1717. Oprócz wspomnianych pism, G. ułożyła wiele innych, z których tu wyliczymy: Jej życie napisane przez nią samą, 3 t. Kolonja 1 7 20; Cantijues spirituels, 5 t.; La Bibie Iraduite en franęais, avec des erplications et des rejle.rions gui re-gardent la vie interieure, Cologne 1715, 20 t.; Opuscules spirituels, ib. 1 704; Lettres spirituelles, 4 v. Wszystkie dzieła pani G. obejmują 39 t. w wydaniu Poireia, Amst. 1715, a wydaniu Du Toit-Mambrini, 1790, 4 0 t. G. była matką pięciorga dzieci, z których dwoje wcześnie zmarło. Jedna z córek wyszła najprzód za hrabiego Vaux, a po jego śmierci została księżną de Sully. (AUgayer). Guzman. | Ferdynand Perez, bohater, poeta i pisarz hiszpański w XV w., pochodzący z jednego z najznakomitszych rodów kastylij-skicb. W pierwszej swej młodości pobierał nauki od biskupa Burgos Alonzo de Cartagena, który także był niepospolitym poetą (Ob. Clarus, Darstell. der span. Lit. II 160). Niemniej też wpłynęło na wychowanie i kierunek umysłowy G'a pokrewieństwo jego z markizem De Santillans,