Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 538.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Grzegorz X Papież. 529 List. 1268), przez 3 prawie lata radząc, nie mogli się zgodzić na kogo jednego, aż wreszcie wybrali z grona swego sześciu ezłonków, na nich zdali obiór Papieża, a ci obrali Teobalda (l Wrześ. 1271 r.). Na obiór ten mial wpłynąć ś. Bonawentura. Teobald, teraz Grzegórz X, wróci} do Europy, 1 Stycz. 12 72 r. staną} w Brindisi, a 10 Lutego w Viterbo, gdzie go czekali kardynałowie. Będąc pod świeżem wrażeniem smutnego po}ożenia, w jakióm zostawali krzyżowcy w Palestynie, ich sprawę gorąco wziął do serca i przez pierwsze ośm dni po przybyciu do Viterbo nią się wyłącznie zajmował (Potthast,Regesta II n. 20,523). Przedewszystkiem Filipa III, króla franc., usilnie prosił o ludzi i okręty (ib. n. 20,510), a matkę jego Małgorzatę i niektórych bpów, żeby wpływem swym prośbie papiezkiej prędszy skutek zjednali (ib. n. 20,511 i n.). Przewidując jednak, że Filip nie zaraz pospieszy z pomocą, polecił francuzkim templa-rjuszom i kawalerom maltańskim, żeby zaciągnęli pożyczkę 25,000 grzywien srebra i czómprędzej potrzebne zasiłki do Ziemi św. wysłali (ib. n. 20,515). To załatwiwszy, udał się do Rzymu (stanął tam 13 Marca), przyjął święcenie kapłańskie (19 Mar.), potem biskupie, wraz z koronacją papiezką (2 7 Mar. 1272). Po koronacji znów wszystkie starania swoje G. zwrócił na to, żeby nieszczęśliwym krzyżowcom pomoc wyjednać: w tym celu zwołuje (11 Mar. 1273) sobór powszechny do Lyonu (ob.) na 1 Maja 1274 r. (ib. n. 20,525), zaprasza monarchów, żeby się na nim osobiście stawili (ib. n. 20,717) i sam się tam udaje; Filipa, króla franc., ciągle zachęca do wyprawy (ib. 20,654. 754—5. 875. 883. 940), prosi o posiłki Wenecjan (ib. 20,521), Karola, króla neapolitań-skiego (ib. n. 20,534), Anglję (ii. 2 0,616); Genueńczykom, Wenecjanom i mieszkańcom miasta Montpellier surowo zabrania wspierać Saracenów w wojnie, lub pełnić służbę na ich statkach korsarskich (ib. n. 20,52 2. 5 94); dziesięcinę saladynową (ob. tej Enc. IV 49 0), przez sobór lyoń-ski II (1274) na wszystkie kraje chrześcjańskie rozłożoną na 6 lat, każe zbierać (Potthast op. c. n. 20,884. 905. 925. 947), od jej płacenia uwalniając tylko zakony rycerskie (ib. n. 20,942. 946. 953. 21,021), augustjanki (ib. n. 20,948), cystersów i cysterki (ib. n. 21,013. 020); każe głosić krucjatę po soborze (ib. n. 20,920. 931. 958. 959). Chciał, nawet osobiście udać się do Ziemi ś. (Salimbene, Chronić, p. 2 61), lecz że w Europie samej nie było zgody, przeto G. X postanowił wprzód tutaj przywrócić pokój, bez którego wojna z Azją była niemożliwą. Najprzód zachęca do zgody Węgrów z Czechami (ib. n. 20,612), we Włoszech godzi Wenecję z Bolonją (Potthast n. 20,6 8 7), do Florencji sam się udał, żeby pogodzić gwelfów z gibelinami (ib. n. 20,750). Następnie zwrócił się do cesarstwa niemieckiego, gdzie po śmierci Konrada IV (f 1254) starali się o koronę 2 pretendenci: Alfons X, król Kastylji, i Ryszard, książę Komwałji; lecz pierwszy nigdy do Niemiec nie zajrzał, ani przez Papieża nie był zatwierdzonym (ib. 20,604), drugi też nie przez wszystkich był uznanym i umarł przed koronacją. G. nakłaniał (1273) Filipa, króla franc., do starania się o wakującą koronę i do położenia końca bezkrólewiu, trwającemu od 20 prawie lat (ib. n. 20,752), leci gdy elektorowie obrali Rudolfa z Habsburga (1273), G. nietylko uznąje go zaraz, ale i broni przeciw pretensjom Alfonsa X kastylijskiego (ib. 20,845—-6. 969. 974—5. 21,036. 038. 046 — 8. 072 — 3. 080), od- Entykl. T. VL 34