Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 474.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Grzech.—Grzech pierworodny. 465 ścia przez stworzenie; we wnętrzu jego wre jakby bunt i opór; siła potężna a nieporządna ciągnie ku stworzeniu. Gdy idzie za tym pociągiem, szuka samolubnie w stworzeniu szczęścia, bez Boga i pko woli Bożej. I w tóm leży źródło do niezliczonych nowych grzechów. Po śmierci grzech ten sprawia utratę wiekuistego szczęścia (poena damni). Ponieważ jednak zachodzi różnica pomiędzy grzechem osobistym a grzechem rodzaju, jakim jest grzech pierworodny, przeto Kościół uczy (Conc. Florent. definitio), że kara tych, którzy za sam tylko grzech pierworodny od zbawienia są wyłączeni, jest różna od kary innych potępionych. Są oni na zawsze oddzieleni i odwróceni od Boga, o ile chciał on być naszym celem nadnaturalnym, ale pomimo tego nie należą oni do tych nieszczęśliwych duchów, które od Boga całkowicie odpadły i na udręczenie swoje pozostają pko niemu w buncie, jaki rozpoczęły z wolnej swej woli. Ś. Tomasz (In lib. 2 sent. dist. SS q. 2; Se mało q. 5 a. 2 i 3) i wielu innych teologów sądzą nawet, że ci, co żadnym osobistym grzechem nie oddzielili się od Boga, mogą używać szczęścia naturalnego, niezakłóconego żadną boleścią, z powodu utraty szczęścia nadnaturalnego (cf. tej Enc. III 37 6). Ale choćby zdanie to było mylne, choćby pozbawienie ubło-goslawiającego widzenia Bożego połączone było z pewnóm cierpieniem, wszakże cierpienie to zawsze różnóm będzie od cierpienia innych potępionych, wypływającego ze świadomości, że znieważyli oni święty Majestat Boży i że ciągle mu jeszcze w daremnej sprzeciwiają się nienawiści. Robak, który nie umiera, nurtuje tylko w sumieniu osobistego grzesznika.— 4. Zgładza się grzech pierw., w zwykłym przez Boga ustanowionym porządku łaski, dopiero po narodzeniu człowieka przez chrzest (ob.); wszakże Bóg, jakkolwiek stworzenia swoje wiąże do pewnego porządku swojej łaski, może, w nadzwyczajnych swoich drogach i sposobach, dawać łaskę podług swojego, pełnego mądrości upodobania. Tak Najśw. Panna była przyszła na świat bez zmazy grzechu pierw. (ob. Marja). Co się zaś Chrystusa tyczy, nie ulegał on wcale prawu dziedzictwa grze-chowego, ponieważ poczęcie jego pochodziło od Ducha ś. Początek ten wyłączał jak najzupełniej wszelką skazę grzechową. Pod ciężarem grzechu pierw, ci tylko na świat przychodzą, którzy się rodzą „z woli ciała, z woli męża." Gdyby bowiem Bóg utworzył człowieka z ciała jednego z potomków Adamowych nie przez rodzenie z męża, leCz po nad prawa naturalnego rozradzania się, jak niegdy Ewę z żebra Adamowego, człowiek taki nie podpadałby pod przekleństwo i grzech natury. I dla tego Chrystus, jakkolwiek podług ciała urodzony był rzeczywistóm rodzeniem macierzyńalciem, i dla tego rzeczywiście należy do naszego rodzaju, ponieważ jednak nie było tu zwykłej w poczęciu siły naturalnej męzkiej, a cala siła pochodziła z Ducha ś., przeto, pomimo tego że ciało i natura ludzka Chrystusa jest prawdziwóm ciałem, pochodzącóm od Adama, i prawdziwą naszego rodzaju naturą, wszakże, ze względu na samo swoje poczęcie, w żaden sposób nie może się nazywać ciałem grzechu (Cf. Franzelin, De Verbo Incarnato, p. 126).—5. Nauka o grzechu pierworodnym należy do tych prawd objawionych, które najwięcej zajmowały najgłębszych myślicieli chrześcjańskich. Z jednej strony ściśle łączy się ona z największemi tajemnicami chrystjanizmu, i dla tego głębsze jej zrozumienie nieodzowne jest dla zrozumienia całego dzieła Odkupienia; z drugiej znów strony nauka ta ma takie w sobie głębiny, że umysł ludzki Kucyki. T. Vf. 30