Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 080.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Gedeon. 71 Gedeon (hebr. Gideon—powalaćc driew, t. potężny bojownik, 70: rs8scov),sędzia ludu izraelskiego, zwany także Jerobaal, syn Joasa z pokolenia Manasse (Jad. 6, 11. 15), z miasta Efra, byt powołanym od Boga do wyswobodzenia Izraelitów od ucisku Madjanitów, w którym jęczeli oni już od lat siedmiu. G. właśnie młócił zboże ojca z pośpiechem, aby uciec przed Madjanitami, gdy anioł zjawił się, zapowiedział mu o jego posłannictwie i upewtiił o zwycięztwie. G. z początku poczytywał to za złudzenie jakieś; gdy jednak złożona przez niego ofiara, laską anioła dotknięta, cudownym ogniem spaloną została, uwierzył i zląkł się bardzo. Anioł (według powszechnego egzegetów rozumienia był to Anioł Testamentu t. j. Syn Boży) upewnił go, że mu się nic złego nie stanie. G. wtedy wystawił ołtarz na miejscu, gdzie miał to widzenie; potem z 10 sługami swymi, w nocy potajemnie zburzył ołtarz Baala i Astarty w swo-jem rodzinnóm mieście i przywrócił w nićm, na miejsce bałwochwalstwa, cześć prawdziwego Boga (Jud. 6, l — 82). Potem zebrał znaczną liczbę wojowników, częścią ze swego pokolenia, częścią z pokoleń: Zabulon, Aser i Neftali, i wyciągnął na nieprzyjaciela, otrzymawszy od Boga przez cudowny znak obietnicę pewnego zwycięztwa. Żądał on od Boga, jako zapowiedzi zwycięztwa, iżby rozłożone przez niego runo wełny na bojo-wisku (gdzie młócił zboże) było zmoczone rosą, do kola zaś na ziemi żeby było sucho, a potćm przeciwnie, żeby rosa zmoczyła ziemię dokoła, a runo wełny żeby było suche. I jedno i drugie stało się wedle jego żądania (ib. 6, 3 3—40). Madjanici, połączeni z Araalecytami i Arabami, rozłożyli się w dolinie Jezrael, a naprzeciw nich od południa stanął Gedeon ze swoimi (Jud. 6, 38. 7, l. 2). Lecz aby się nie chwalił Izrael, że swoją własną mocą wybawił się od nieprzyjaciół, i aby dał za to chwałę jedynie Bogu, G. z rozkazu Boga nietylko odesłał do domu wszystkich bojaźliwych i lękliwych, w liczbie 22,000, alei z pozostałej liczby 10,000 odesłał jeszcze tylu, iż zostawił sobie tylko 300 mężów. Z tych dał on każdemu w ręce trąbę i pochodnię zapaloną, ukrytą w dzbanie, i rozdzieliwszy swój oddział na trzy części, z trzech różnych stron podszedł obóz nieprzyjacielski. A gdy stanęli pod obozem, potłukli swoje dzbany, uderzyli w trąby i zawołali: „Miecz Pański i Gedeonów": Wszystek obóz ma-djanicki na_odgłos ten strwożył się; nieprzyjaciele uciekli, wrzeszcząc i wyjąc i sami się między sobą zabijając. Gedeon ścigał ich, pojmał dwóch książąt madjanickich: Oreb'a i Zeb'a, a potem, przeprawiwszy się przez Jordan, pojmał i królów madjanickich: Żeber i Salmana, i pozabijał wszystkich (Jud. 7, 2 — 8, 21). Wtedy potęga Madjanitów została złamaną na zawsze i Izrael miał od nich i od innych nieprzyjaciół zewnętrznych pokój przez lat czterdzieści następujących potćm rządów Gedeona, jako sędziego (Jud. 8, 28). Na podziękowanie za takie wybawienie od uciska nieprzyjaciół, Izraelici chcieli wynieść Gedeona do godności królewskiej, ale on jej nie przyjął, albowiem Pan Bóg był królem Izraela, i zażądał tylko dla siebie zabranych na Madjanitach nausznic złotych, z których kazał zrobić efod (ob.) i położył go w swojćm rodzinnóm mieście Efra; zkąd powstało bałwochwalstwo, które domowi Gedeona przyniosło upadek. Po zwalczeniu Madjanitów, G. mieszkał w swoim domu w Efra, miał 70 synów i umarł w późnej starości (Jud. 8, 2i—32). Nazwę Jerobaal (t. j. Baal niech się mści) otrzymał on ztąd, iż ojciec jego, na czynione sobie groźby za zniszczenie czci Baala przez jego syna, odpowiedział: Je-