Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 630.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
619
Fratricelli.

Klemensa VI do biskupów katolickich na wschodzie, w której Papież wzywa biskupów, ażeby wystąpili przeciwko tym missjonarzom minorytów, którzy w Armenji, Persji i w innych częściach wschodu nauczają, że w rzymskim Kościele zaginęła wszelka świętość, że Papieże nie mają już żadnej władzy, gdyż takowa na nich (t. j. fraticellów) przeszła (Raynald. ad an. 1344 n. 8). I rzeczywiście, fraticelli jak z początku, tak i nadal obierali sobie biskupów, kardynałów i Papieży (Wadding, t. IV 1637 ad an. 1374). O innych błędach, wspólnych fraticellom, bizochom, begardom, beginom i innym sektom współczesnym, tak się wyraża Alvarus Pelagius, penitencjarz Papieża Jana XXII: „Wzdrygają się przed jarzmem posłuszeństwa, udają, że są zakonem aprobowanym, często pokazują gorliwość, ale ta wkrótce niknie, lękają się pracy, a swe próżniactwo uniewinniają temi tekstami: „Módlcie się bez ustanku; Marja najlepszą cząstkę obrała.“ Nigdzie stałego miejsca nie mają, ale ustawicznie z miejsca na miejsce się włóczą, ustawiczne odbywają pielgrzymki, z jednej ostateczności łatwo wpadają w drugą, przemieniając surowość życia, wstrzemięźliwość, ubóstwo, z których się tak chełpią, w występki wprost przeciwne. Umieją przy udanej surowości życia zawierać stosunki z kobietami, mianowicie z tercjarkami; nauczają, choć są idjotami i po większej części składają się z pastuchów, węglarzy i cieśli. Choć nie są kapłanami, przywłaszczają sobie jednak władzę kapłańską, a ci, co są kapłanami, pieczy dusz nie mają“ (De Planctu ecclesiae l. 2). W tym opisie to szczególniej uderza, że fraticelli i bizochi są tu po większej części nie kapłanami, lecz świeckimi tercjarzami; wszakże musiało to być prawdą, jeżeli nie wszędzie, to przynajmniej w bardzo wielu miejscach; gdyż zgodnem jest z papiezkiemi bullami i innemi opisami, z różnych źródeł czerpanemi, według których apostaci zakonu franciszkańskiego przyjmowali do siebie wielką liczbę tercjarzy i pokutników ze świeckich ludzi, tak bezżennych, jako i żonatych, którzy potém, nie przyjąwszy święceń kapłańskich, słuchali spowiedzi i odpusty udzielali i kazania miewali. Niekiedy nawet przełożonymi tych sekciarzy byli świeccy tercjarze, jak np. Angelus de Valle Spoletana, który około 1331 r. był przełożonym fraticellów w Sycylji, i dla tego Jan XXII, Papież, nakazał biskupowi z Melfi i inkwizytorom, ażeby przeciw temu Aniołowi i podobnym mu sekciarzom, którzy nie będąc kapłanami, spowiedzi słuchają i odpustów udzielają, według surowości kanonów postępowali (Raynald. ad an. 1331 n. 6). I w późniejszych latach, mianowicie 1322, 1331, 1334, ponawiał Jan XXII swój dekret przeciw fraticellom z 1317 r. (Raynald. i Wadding pod temi latami). Również i inni Papieże, jak Benedykt XII 1335 i 1336 r., Klemens VI 1344 i 1346 r., Innocenty VI 1354 i 1357 roku, Urban V 1368 r. występowali surowo przeciw fraticellom (ibid.). Pomimo tych papiezkich dekretów i chociaż wielu fraticellów zostało spalonych, sekta utrzymywała się, bo udaną swą pobożnością i surowością życia sekciarze lud obałamucali i sobie jednali. I tak np. w Perugii około 1374 r. byli w wielkiém poważaniu i dopuszczali się względem tamecznych franciszkanów rozmaitych szykan, wyciągając im publicznie wobec ludu koszule i chustki, z szyderskiém zapytaniem, czy tak przepisuje reguła św. Franciszka? Ale to swoje zuchwalstwo drogo przypłacili, gdyż prześladowani minoryci zaprosili św. Paulucjusza, pustelnika franciszkańskiego, ażeby lud objaśnił, przedstawiając im prawdziwą