Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 337.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
326
Ferraryjsko-Florencki sobór.

pierwszy swój głos, mówiąc, że przyjmuje zdanie Ojców zachodnich, którzy twierdzą, iż Duch św. pochodzi od Ojca i Syna (est ex Patre et Filio) i że wyrażenie Ojców greckich per Filium znaczy to samo, co ex Filio. Zastrzegł tylko: „żebyśmy tego nie dodawali w składzie, lecz przystąpili do jedności z zachowaniem wszelkich naszych obrzędów.“ Po nim zabrał glos cesarz Jan Paleolog: opuścił wyznanie względem dogmatu samego, mówił tylko, że uznaje sobór niniejszy za równie święty, jak dawniejszy; że z obowiązku swego, jako obrońca tego, co będzie przez większość postanowionem, przyjmuje głos większości, bo ta błądzić nie może; wreszcie, skończył zastrzeżeniem, przez patrjarchę uczynionem, żeby łacinnicy nie zmuszali nas dodawać cokolwiek w składzie, lub zmieniać cośkolwiek w obrzędach. Izydor i Bessarjon głosowali wprost, że przyjmują pochodzenie Ducha św. od Ojca i Syna. Za nimi poszli inni, z wyjątkiem Marka efezkiego, Antoniego heraklejskiego, Dozyteusza monembazyjskiego i Sofronjusza anchjalskiego, metropolitów (S. Flor. Conc. s. 248, 250). Z tych jednak 4 przeciwników unji, dwóch (Antoni i Dozyteusz) jeszcze na tejże sessji (30 Maja) ustąpiło przed większością. Zanim tę rezolucję zakommunikowano łacinnikom, cesarz wprzód posłał Izydora do Papieża z zapytaniem: jakich posiłków mogą się od niego spodziewać? Papież zobowiązał się (d. 1 Czerw.): dostarczyć przewóz i koszta podróży dla wszystkich do Kpola; utrzymywać ciągle swym kosztem w Kpolu 300 żołnierzy; obdarzyć pielgrzymów do Kpola zawijających temi samemi odpustami, co udających się do Jerozolimy[1]; swoim kosztem 20 zbrojnych okrętów dostawić cesarzowi na pół roku, albo 10 na cały rok; postarać się, aby z chrześcjańskich narodów poszły mu lądowe wojska na pomoc. Te zobowiązania zostały grekom podane na piśmie, stwierdzone bullami i poręczone przez skarb wenecki, genueński i florencki. Otrzymawszy to, cesarz zebrał wszystkich greków około chorego patrjarchy (3 Czerw.), żądając ostatecznej decyzji. Wszyscy oświadczyli się za zdaniem patrjarchy: przyjąć pochodzenie od Syna i zjednoczyć się; tylko Marek efezki upierał się. Dekret przystąpienia sformułowano w słowach: „Zgadzamy się z wami, i że odmawiacie dodatek w świętym Składzie, wzięty z Ojców, approbujemy; z wami się jednoczymy i mówimy, że Duch św. pochodzi od Ojca i Syna (ex Patre et Filio procedere), jako od jednego początku i przyczyny.“ Decyzję tę posłano Papieżowi (5 Czerw.), który obrał zaraz nazajutrz po 10 deputatów z obu stron, dla spisania dekretu o tym dogmacie. Przy redagowaniu grecy chcieli zamieścić wyrażenie ex Patre per Filium; na prośbę jednak łacinników przystali, żeby per usunąć (a zostawić ex Patre et Filio). Gdy to ukończono, nastąpiła radość i wzajemne uściski greków z łacinnikami. Pozostawały jeszcze następujące punkty sporne: o ogniu czyścowym, o prymacie Papieża, o używaniu chleba kwaszonego do Mszy św. i o słowach kanonu greckiego we Mszy już po konsekracji: Uczyń chleb ten drogiém Ciałem Chrystusa Twego i t. d.

  1. Hierosolimitana peregrinatio fiet Constpoli; magnaeque triremes, quae navigantes ad vivifici Sepulchri adorationem vehunt, Cpolim venient. S. Flor. Conc. s. 250. Peregrinatio bierze się czasem za jedno z celem pielgrzymki, więc znaczy i odpust w miejscu, do którego się pielgrzymka odbywa. Ob. Du Cange, v. Peregrinatio.