Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 291.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
280
Felicyta.

daje znać, że za jego czasów, prócz akt autentycznych, istniały już inne, mniej pewne akta męczeństwa św. Felicyty i 7 jej synów. Bollandyści obok autentycznych pomieścili i akta apokryficzne, do których jednak żadnej nie przywiązują wagi. Utrzymują oni, a z nimi i Tillemont (Mémoires, t. II s. 312..), że akta autentyczne napisane były po grecku, a następnie przełożone na łacinę. Podług tych akt, za cesarza Antonina między kapłanami pogańskimi powstało nader gwałtowne wzburzenie pko chrześcjanom. W tym czasie Felicyta, zacna, pobożna i święta wdowa, z rozkazu cesarza pojmaną została, wraz z 7 synami, i oddana w ręce Publjusza, prefekta Rzymu. Publjusz, już to łagodnością i obietnicami, już wreszcie pogróżkami i srogiem obejściem się usiłował nakłonić ich do odstępstwa, ale nadaremnie. Felicyta oświadczyła, że Duch ś. nie dopuści, aby miała być pokonaną od djabła, i że mniemana litość nad synami byłaby istnem okrucieństwem i bezbożnością. „Wznieście oczy do góry! rzekła do synów, patrzcie w niebo! tam was oczekuje Chrystus i wszyscy święci! Dla ocalenia dusz waszych, potykajcie się mężnie! wiernie dotrwajcie w miłości ku Chrystusowi!“ Jak rzekła, tak uczynili: Januarjusz oświadczył, że mądrość Boska doda mu sił do zniesienia wszystkiego; Feliks, że ani on, ani jego bracia nie dadzą się niczem oderwać od Chrystusa; Filip, że kto ofiaruje bałwanom, utraci zbawienie; Sylwanus dodał, że kto czci czartów, ten wraz z nimi zginie na wieki; Aleksander zaś młodzieniaszek zawołał: „Jestem wiernym sługą Chrystusa! co noszę w sercu, to usta moje wyznają: lubo dzieckiem jestem, mam jednak mądrość starca i czczę jednego tylko Boga!“ Witalis wyrzekł, iż dla tego czci Boga, a nie szatanów, bo pragnie żyć wiecznie; nareszcie Marcjalis temi zakończył słowy: „Wszyscy, co nie uznają Chrystusa za Boga, strąceni będą w ogień wieczny!“ Publjusz doniósł o tém wszystkiém cesarzowi, a ten rozdał tych dzielnych zapaśników wiary oddzielnym sędziom, którzy ich rozmaitemi sposobami na śmierć zamęczyli. W cztery miesiące potém i matka ich ściętą została. Nazwani są w aktach owych zwycięzcami, męczennikami, obywatelami nieba, przyjaciółmi Chrystusa, który żyje i króluje z Ojcem i Duchem św. na wieki wieków. Że ś. Felicyta zawsze była w wielkiej czci w Kościele katolickim, dowodzą starożytne oratoria i dawne bazyliki rzymskie, pod jej wezwaniem wzniesione lub odnowione za Papieży Bonifacego I i Symmacha, oraz pochwalne wzmianki we wszystkich martyrologjach, przeznaczających dla niej dzień 23 List., a dla synów 10 Lipca, lubo nie wiadomo dokładnie, w którym roku, a tém mniej dniu i miesiącu, śmierć ponieśli męczeńską. Ruinart naznacza r. 150, za panów. Antonina Pobożnego; Tillemont i Bolland. r. 175 i 164, t. j. za panow. Marka Aureljusza Antonina i Lucjusza Werusa Antonina. Ciała ich pogrzebano w Rzymie, jak o tém czytamy w bardzo dawném Martyrologjum: „Sexto idus (Julii) celebratur festum Felicis et Philippi in Priscillae (coemeterio); et in Jordanorum (coemeterio), Martialis, Vitalis, Alexandri; et in Maximi (coemeterio), Silani; hunc Silanum martyrem Novatiani furati sunt; et in Praetextati (coemeterio), Januarii. Cmentarz zaś, na którym pogrzebano ciało św. Felicyty, od jej imienia następnie był zwanym. Wiele relikwji tych świętych męczenników przeniesiono do Niemiec. W żywocie św. Meinwerka, biskupa Paderbornu (r. 1009—1036), czytamy, że będąc w Rzymie, otrzymał od Papieża rozmaite dary. „Tertium dimidium corpus septem fratrum, filiorum S.