Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 277.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
266
Faryzeusze.

biorąc, nie byli sektą. Cały naród w ogóle był po faryzejsku myślący, faryzeuszów uważać tylko należy za najznakomitszych ludzi narodu, zajmujących się szczególniej rzeczami religijnemi, wypowiadających najdobitniej ogólne przekonania narodu i starających się usystematyzować je i uzasadnić Pismem św. W oczach narodu uważani oni byli za stróżów duchochowych dóbr judaizmu, narodowej godności i wolności. I zła i dobra strona charakteru narodowego odbijała się w nich w sposób spotęgowany. Pomiędzy nimi przechowywała się arystokracja krwi żydowskiej, nieskalanej zetknięciem z grekami i syryjczykami i strzegąca się pilnie od wpływów hellenizmu. Nazwisko f. pochodzi od pierwiastku nieużywanego paraz (oddzielił), v. od parasz (odłączył), zkąd parusz, licz. mn. paruszin, odpowiada grec. ἀφωρισμέωοι, odłączeni, dystyngwowani (Suidas, Lexic.), ale nazwiska tego nie otrzymali oni zapewne na oznaczenie swego wyłączenia się od narodu, przez szczególną żarliwość i pobożność, bo takie rozum ienie pociągałoby za sobą przypuszczenie, że jedność z prawowiernym narodem mogłaby zanieczyszczać ich i plamić, co przeciwiło się duchowi i literze prawa. Nazwą więc, w tem rozumieniu sobie przyznawaną, ściągaliby raczej na siebie nienawiść ludu, niż jego sympatje. Prawdopodobnie nazwę tę otrzymali w czasie walki z hellenizmem, gdy jako pobożni, chasidim, głosili i praktykowali ścisłe i skrupulatne unikanie i odłączanie się od wszelkiej obczyzny. Mogli tedy tę nazwę dostać naprzód od swoich nieprzyjaciół, a później używać jej, jako nazwy dla siebie zaszczytnej. Przytém może mieć i historyczną podstawę swoją tradycja żydowska, wywodząca faryzeuszów od Antygona z Socho (r. 290—260 przed Chr.), który pierwszy miał wystąpić ze zdaniem, że ogrodzenie (gader) prawa jest częścią boskiego prawa i tak obowiązuje jak ono; jego uczniowie i zwolennicy mieli otrzymać nazwę faryzeuszów dla tego, że zapomocą ogrodzenia prawa zabezpieczali się od wszystkiego, co obce, co pogańskie, co plami. Powołując się na prawo, dodawano nowe przepisy, któremiby można było stawić tamę wciskającemu się zewsząd do kraju hellenizmowi. Tym sposobem wyrobiła się owa faryzejska kazuistyka, w której najdrobniejsze rzeczy podniesione były do wysokości najwyższych obowiązków życia. Faryzeusze za czasów machabejskich czynnie się przyłożyli do oswobodzenia narodu (I Mach. 2, 42. cf. 7, 13). Juda Machabeusz stał na ich czele (II Mach. 14, 6). Jan Hyrkan, arcykapłan (l35—107), z początku należał do nich i dal się im powodować; później, obrażony przez nich, nietylko przeszedł do saduceuszów, ale jeszcze surowo prześladował faryzeizm (J. Flav. Ant. 13, 8). Pomimo tego faryzeusze, z powodu swej gorliwości o zakon i sprawę narodową, byli w wielkiém u ludu poważaniu i stanowili potęgę, z którą się musieli liczyć zwierzchnicy narodu. Aleksandra (r. 79—70 przed Chr.), wdowa po Aleksandrze Janneuszu, aby się utrzymać przy władzy, musiała im oddać ster rządu (Joseph. Fl. Ant. XIII 23, 24, Opp. ed. Colon. 1691 s. 463; De Bello Jud. I 4 s. 716); nawet saduceusze, jeżeli mieli władzę, musieli ulegać ich wpływowi (Antiq. XVIII 2 s. 617), a Hyrkan II (od r. 79) przywrócił im odebrane przez Jana Hyrkana I przywileje (ib. XIII 24 s. 464). Lecz popularność, jakiej używali u swych współziomków, wbiła ich w pychę, uczyniła ambitnymi i obłudnymi. Wady, jakie im wytykał Pan Jezus za swoich czasów, Józef Flawjusz przypisuje im już w dawniejszych czasach (Ant. XVII 3 s. 585; XVIII 2 s. 617), Flawjusz nazywa ich