Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 272.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
261
Fanatyzm.

nowanie anabaptystów w Münster (ob. Nowochrzczeńcy), reformacja w Anglji (ob. Henryk VIII, Tudor Elżbieta), gospodarowanie wojsk Gustawa Adolfa (ob.) po Niemczech. We wszystkich tych objawach fanatyzmu sprężyną główną było fałszywe uniesienie i zapał do błędu, do nauki przeciwnej nauce Kościoła. Zarzucają wprawdzie i katolikom niektóre fakta fanatyzmu, jak spalenie Husa (ob.), inkwizycję (ob.), noc św. Bartłomieja (ob. Hugonoci) i t. p., ale pomijając już kłamstwa i fantastyczne dodatki, z jakiemi owe fakta przedstawiają pisarze Kościołowi nieprzychylni, o czém bliżej ob. odpowiednie art., możemy tu jedną tylko odeprzeć te zarzuty uwagą, że środki surowe, ze strony właściwej władzy użyte, względem niebezpiecznych naruszycieli pokoju i porządku społecznego, nie mogą być porównywane z owym wściekłym szałem herezji, buntowmiczo depczącym wszelkie prawo. Rozumie się, że tym sposobem nie myślimy wcale uniewinniać zupełnie wszystkiego, co tylko katolickie ludy, lub pojedynczy katolicy czynili kiedykolwiek, dla powstrzymania przeciwnych Kościołowi dążności, bo i w sprawach religijnych można niekiedy przebrać słuszną miarę obrony i pomylić się można w wyborze środków obrony, ale zawsze różnica jest wielka pomiędzy bezprawnym, buntowniczym napadem, a prawną, choćby nawet za gwałtowną obroną. Gwałtowne zaś objawy fanatyzmu, jakie się pojawiły w czasach reformacji, nie są właściwe jedynie pewnym tylko, jej sprzymierzonym odroślom, ale są jej logicznemi i naturalnemi następstwami. Biorąc Pismo św. za jedyną regułę wiary i dając je w ręce każdego, z zapewnieniem o jasności tego Pisma i o prawie tłumaczenia prywatnego, protestantyzm otworzył szerokie pole dla fanatyzmu. Oto co o tém mówi protestant O’Callaghan u Balmesa (Protestant, etc.): „Münzera zdanie prywatne znalazło w Piśmie św., że prawa właścicieli ziemskich są bezczelném przywłaszczycielstwem, ubliżającém naturalnéj równości wiernych, i dla tego wezwał on swoich sekciarzy do przekonania się, czy to prawda. Sekciarze rozpatrzyli kwestję, pochwalili Boga, poszli mieczem i ogniem tępić ludzi nieprawych i zabrali ich dobra. Prywatne też zdanie odkryło w Piśmie św., że prawa obecne gwałt ciągły czynią swobodzie chrześcjańskiej, i Jan z Lejdy rzuca swoje rzemiosło, staje na czele fanatycznego pospólstwa, opanowywa miasto Münster, ogłasza się królem Sionu, bierze 14 kobiet naraz za żony, zapewniając, że polygamja jest jedną ze swobód chrześcjańskich i przywilejem świętych. A jeżeli zbrodniczy szał tych ludzi zasmuca każdego przyjaciela ludzkości, to pewnie nie pocieszy go historja Anglji w XVII wieku. Występuje tu także ogromna ilość fanatyków, już to naraz, już kolejno po sobie idącycb, upojonych dzikiemi doktrynami, lub przejętych szkodliwemi namiętnościami, przedstawiając całą rozmaitość tego smutnego obłędu, od wściekłego szału Foxa do metodycznej głupoty Barclay’a i straszliwego fanatyzmu Kromwella. Zdawało się wówczas, że pobożność, rozum i zdrowy rozsądek ludzki zniknęły ze świata i ustąpiły miejsca jakiemuś obłąkaniu religijnemu, jakiejś niedorzecznej żarliwości. Wszyscy powoływali się na Pismo, wszyscy twierdzili, że mają widzenia, natchnienia, zachwyty; zaprawdę, taką samą mieli rację jedni jak i drudzy“. Luter oburzał się wprawdzie na bezprawia nowochrzczeńców, ale i ci oburzali się na Lutra i mieli za sobą logikę. Skoro bowiem Luter wyczytał w Biblji, że Papież jest antychrystem i dla tego przyznał sobie posłannictwo uwolnienia świata od tej władzy uzur-