Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 547.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

lecz ani to przeszkadzanie, ani zamiar ustanowienia innego bpa w Efezie na miejsce Memnona, Kandydjanowi się nie udały, bo ludność mu się oparta. Jeszcze zuchwalszymi się stali stronnicy Jana antjoch., gdy przybyły do Efezu listy cesarskie. Teodozjusz, nie zważając na sprawozdanie Cyrylla, gdy mu Kandydjan po swojemu sprawę przedstawił, postanowienia soboru uznał za nieważne; zganił bpów, że nie roztrząsnęli dogmatu jak się należy, tylko stronniczo; polecił jeszcze wziąść rzecz pod rozwagę, zabronił bpom wyjeżdżać z Efezu, dopókiby się sprawa nie ukończyła, do rządców prowincji rozpisał, aby wracających z Efezu nie puszczali do domów swoich; wreszcie oświadczył, że sam nie jest za żadnem stronnictwem, tylko za prawdą i dogmatem (Mansi XV 1378; Harduin I 1538). Tak Cyryl jak Jan odpowiedzieli na list cesarski. Jan z wielkiemi pochlebstwami doniósł, że Cyrylla złożył z bpstwa za to, iż śmiał występować przeciwko bpowi stolicy cesarskiej i nie słuchał rozkazów cesarza; swój zbór (conciliabulum) nazwał ś. soborem; prosił o polecenie, żeby do dyskusji każdy metropolita przyprowadził z sobą dwóch suifraganów, dla zrównoważenia większości, składającej się z bpów Azji i Egiptu; wreszcie dodał, że po otrzymaniu listu cesarskiego chciał odprawić dziękczynne nabożeństwo w kościele św. Jana, lecz go nie dopuścił lud efezki, podburzany przez Memnona, i że z tego powodu Memnona trzeba koniecznie z miasta wypędzić. To, co tu mówił Jan o zamieszaniu przez Memnona sprawionćm, było skutkiem działań Kandydjana, który chciał innego bpa ustanowić w Efezie, jak już mówiliśmy. W drugim liście Jan prosił, aby sobór mógł być przeniesiony bliżej pod bok cesarski. Cyryl ze swej strony cesarzowi odpisał, że doniesienie Kandydjana było falszywóm, że Jan antjoch. więcej dbał o utrzymanie swoich przyjaciół, niż o utrzymanie wiary, że z liczby 43 bpów, będących przy Nestorjuszu, pozostało około 3 7; reszta, przekonawszy się o uporze jego, przystąpiła do wyroków soboru, a nawet ci, którzy jeszcze trzymają za Nestorjuszem, czynią to jedynie z obawy, aby za inne przewinienia swoje do odpowiedzialności pociągani nie byli; że ma za sobą Celestyna Pap. i bpów całej Afryki, że comes Ireneusz (dodany do assystencji Nestorjuszowi) dopuścił się. wielu gwałtów względem członków soboru. Wreszcie prosił Cyryl, aby cesarz wezwał przed siebie Kandydjana i 5-ciu bpów z łona soboru, a ci ustnie opowiedzą szczegółowo o wszystkiśm. Wkrótce potóm (10 Lipca 431 r.) sobór pod prezydencją Cyrylla, jako reprezentanta papiezkiego (Synod, ephes. actio II ap. Mansi IV 1 279; Harduin 1 1465). odbył drugą sesję w mieszkaniu Memnona. Na niej odbyło się przyjęcie legatów papiezkich, których wyżej imiona podaliśmy. Legaci oddali soborowi list Papieża Celestyna, żądający, aby ojcowie soboru w wykonanie wprowadzili, co już poprzednio w Rzymie postanowionym zostało względem nauki Nestorjusza. W tejże myśli przemówił legat Projectus. Bpi, po odczytaniu listu papiezkiego, zawołali: „Oto prawdziwy sąd! dzięki nowemu Pawiowi Celestynowi! nowemu Pawłowi Cyryllowi! Celestynowi, stróżowi wiary!" Na mowę zaś legata bpa Projectusa, odpowiedział Eirmus, bp Cezarei kappadoekiej, że gdy Stolica Apost. już w liście do Cyrylla pisanym rozstrzygła spór względem nauki Nestorjusza, ich (bpów soboru) calem zadaniem będzie, żeby wokonać wyrok kanoniczny i apostolski. Wreszcie legaci zażądali aktów sesji I do przejrzenia, żeby je mogli potwierdzić. Na trzeciem posiedzeniu <11 Lipca), na żądanie legatów papiezkich odczytano akta pierwszego po-