Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 530.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

żeli za nienawidzonego Evergetesa. A nawet, ponieważ już był jeden Ptol. Evergetes, autor dodałby, że za Ecergetesa II; lub inaczej odróżniłby go od poprzedniego współimiennika. Prawdopodobniejszem jest przeto, że tłumacz E. mówi o Ptolemeuszu Evergetesie I. On bowiem był przychylny żydom; r. 241, wracając z wyprawy przeciw Seleukowi, w świątyni jerozolimskiej złożył wiele ofiar i wotów, co go tem mocniej zalecało w oczach żydów, że bóstwom egipskim nie składał podobnych dziękczynień (cf. Joseph. Flav. c. Apion. II 5). U Egipcjan także zjednał sobie dobre imię, zwłaszcza gdy posągi i naczynia, bóstwom poświęcone, zabrane przez Kambyzesa, zwrócił, i za to właśnie nazwany został Evergetesem. Za tego Evergetesa w tłumaczu mogła obudzić się ochota do naśladowania poprzedników swoich, którzy wiele mądrych ksiąg pisali, i do przełożenia tej ważnej dla życia duchowego księgi. Jeżeli zaś tłumacz żył ok. r. 240, lub później, tedy dobrze wypada r. 280 na jego dziada i autora tej księgi. Jedna tylko przeciw temu może być trudność: Ptolemeusz Eyergetes I panował tylko lat 2 5 lub 26, tymczasem w prologu do E. jest mowa o 38 roku. Lecz autor tegoż prologu mówi tylko o sobie, że w 38 roku swego życia przybył do Egiptu i że właśnie wtedy panował tam Ptolemeusz Evergetes, a nie że to był 38 rok panowania Evergetesa.— § 7. Lubo żydzi dziś nie mają w swym kanonie biblijnym E., jednakże za czasów św. Hieronima mieli ją i, co ważniejsza, łączyli razem z pismami Salomona: Ekkle^jastesem i Pieśnią nad pieśniami: Cui Ecclesiastico juncti erant Ecclesiastes et Canticum canticorum, ut similitudinem Salomonis non solum librorum numero, sed etiam mater/arum genere coaeguaret (S. Hie-ronym. Praef. in lib. Salom.). Najpoważniejsi rabini palestyńscy powołują się na E. i niekiedy w sposób taki o niej się wyrażają, jaki tylko o księgach śś. się używa (ob. Scholz, Einleit. III 204 § 5 5). W IV w. liczyli ją do ketubim (ob. Kanon). Tylko o aramejskim targumie (ob.) księgi E. wyrażają się niekorzystnie. Taką miała powagę E. u żydów palestyńskich. Żydzi helleniści już tem samem, że dali jej miejsce w kanonie między Mądrością i Izaj., dostatecznie objawili swoją wiarę o powadze księgi E. U chrześcjan zawsze ją liczono do ksiąg kanonicznych. Można to już widzieć i w pismach śś. Nowego T.; gdyż lubo Apostołowie wyraźnie nie wymieniają źródła, jednakże mają wiele zdań tylko w E. się znajdujących. Np. E. 2, 18 i Joan. 14, 2 3; E. 7, 38 i Rom. 12, 15; E. U 10 i I Tim. 6, 9; E. 13, 22 i II Cor. 6, 14; E. 33, 13 i Rom. 9, 21; E. u, 19 i Luc. 12, 19; E. 25, lii Jac. 3, 2; E. 30, 25 i II Cor. 7, 10; E. 35 ui II Cor. 9, 7. Najdawniejsi Ojcowie Kościoła powołują się często na E. w taki sam sposób, jak na inne księgi (miejsca wskazuje Scholz, Einleit. I 7 5, 7 6, 7 9). Wreszcie i to dodać należy, że wszystkie kodeksy biblijne, w których się mieszczą pisma Salomonowe, mają zawsze na końcu tychże pism księgę Mądrości i Ekklezjastyka (ib. s. 221). O natchnieniu swojem mówi autor w 51, 18—25. 24, 46. 39, 16. (cf. Komentarze na to miejsce) i 1 7. 50, 29. Komentarze wyłącznie na E. pisali: Cornel. Jansenius (Lovanii 15 69), Octavianus de Tufo, Soc. J. (Co-loniae 1629), Paulus de Palatio (Coloniae 1593), Joannes de Pina (Lug-duni 1630—48, 5 t. f.), Olicerius Sonartius (Antverp. 1634 f.) i in. ob. Fabricii Biblioth. gr. ed. Harles. III 726. X. W. K. Echard Jakób, uczony dominikanin, ur. r. 1644 w Rouen, gdzie jego ojciec był sekretarzem królewskim, r. 1660 wstąpił w Paryżu do za-