Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 500.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

s. Dzwoni sam tylko sługa kościelny, a żony swojej w żadnym razie w zastępstwie do tego używać nie może, pod karą usunięcia od obowiązku (synod warm. 1610). 4. W różnych czasach różnie dzwouiono, stosownie do celu dzwonienia, a) Refor. gen. f. 61 nakazują przed nabożeństwem dzwonić trzy razy. b) Jednym i tymże samym dzwonem dawać znak na Anioł pański o wschodzie i zachodzie słońca (Pastorał. Maciejov.). Zalecać mają plebani, aby na znak, dany dzwonem, lud rano, w południe i w wieczór odmawiał tę modlitwę z traykrotnćm pozdrowieniem anielskiem (synod poznań. 17 38). c) Również trzy razy dziennie dzwonić na modlitwę o pokój. Piotr Wysz, bp krak., wprowadzając do swej djecezji ten zwyczaj, znany już dawniej w świecie chrześcjańskim, nadał odpust 40 dni każdemu, w czasie tego dzwonienia odmawiającemu klęcząco trzy Ojcze nasz i trzy Zdrowaś Marja. Tęż samą modlitwę, trzykrotnie dziennie, zaleca synod warm. 1610, polecając w dni powszednie w mniejszy, a w uroczyste w większy dzwon uderzać. tf) N a nabożeństwie żałobnem za bpa należy dzwo-nić we wszystkie dzwony (synod chełmiń. 1583). Synody żmudzkie (r. 1636 i 1 7 52) nakazują dzwonić przez trzy dni po śmierci prałata lub kauouika. «) Za umarłego nie dzwonić często i zbyt długo, lecz dwa, a najwięcej trzy razy, i to przez pół kwandransa, za opłatą na sznury i inne wydatki (warni. 1610).—/) Wieczorną modlitwę za umarłych wprowadził Grzegorz XIII, Papież. Synod prow. r. 1621 nakazał ją u nas, aby wiecznemi czasy, codzień w godzinę po zachodzie słońca, uderzyć w wielki dzwon na odmówienie parę razy Ojcze nasz i Zdrowaś, z psalmem De profunlis, jeśli go lud umie. Już przed tem w niektórych djecezjach była ona w zwyczaju, a nawet częściej niż raz ją odmawiano, gdyż bp Szyszkowski na synodzie łuckim r. 160 7 polecił wszędzie w swej djecezji utrzymać dzwonienie o świcie i w wieczór, oraz w południe, na modlitwę za dusze w czyscu, a plebanom nakazał lud zachęcać do odmawiania jednego Ojcze nasz i trzy Zdrowoś, lub psalmu De pro/undis. Zostawszy bpem krokowskim, tenże Sayszkowski w swych ustawach synodalnych, zwanych fieformationei generale!, w mieście Krakowie i po całej tej rozleglej djecezji upowszechnił tę modlitwę, polecając dzwonić w wielki dzwon w godzinę po zachodzie słońca, tok w świeckich jak zakonnych kościołach, na wzór Anioł pański, lecz z tą różnicą, że trzecie dzwonienie powinno być dłuższe; wpierw zaś lud powinien być uwiadomiony, aby nie myślał, że dzwonią na pożar (a więc i do tego dzwonów używano). Toż samo polecają synody: warm. 1623, chełmski 1 624, wlocł. 1641, żmudź. 1 752 i inne. Płocki r. 1 643 mówi, że ten zwyczaj w djecezji był zaniedbauy, więc go odnawia. Wrocławski r. 1 6 53 nakazuje zaraz po Anioł pański uderzać trzy razy w wielki dzwon na modlitwę za umarłych. Do upowszechnienia dzwonienia na modlitwę za umarłych przyczynił się odpust dul 40, nadanj przez synod prow. r. 1634. Dziś zwyczaj ten powszechnie zaniedbany; są jednak nieliczne miejsca, gdzie dotąd go zachowują, dzwoniąc w godzinę po zachodzie słońca, np. u ks. franciszkauów w Kaliszu. W innych zaś parafjach zaraz po Auioł pański uderzają dziewięć razy w wielki dzwon, co lud nasz uważa za znak do modlitwy za poległych na wojnie. g) Na podniesienie w czasie Mszy wielkiej (summy) każe dzwonić synod warm. 1610, aby ci, którzy nie są obecni w kościele, przy-