Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 498.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

święćiwszy wielki dzwon kościoła lateraneńskiego, dał mu imię „Jan," co następnie weszło i do rytuałów (Baroniut, Annal. ad an. 9GO n. 9 3). Obrządek poświęcania dzwonów (jest w Pontificale część ii tyt. De betie-dictione signi vel campanae) nazywa się „chrztem" (baptismus), z powodu że, podobnie jak w sakramencie chrztu, polewa się wodą, potem namaszcza olejem św. i krzyżmem. Poświęcanie jest dawniejszóm niż nadawanie imion. Już w Kapitularzu Karola W. z r. 789 c. 7 jest rozporządzenie: Ut cloccae non baptizentur, nec cartae per perlicas appendan-lur propter grandinem, co nie tyczyło się wszakże samej benedykcji dzwonów, ale zabobonnych przy niej dodatków. Poświęcanio przeto dzwonów sięga w. VIII (Bona, Ker. lit. 1. i c. 22 n. 7). Dokonywa go biskup (ob. tej Enc. II 405), albo też opat, lub prałat używający pontyfikatów; ale ci dwaj ostatni mogą benedykować dzwony, tylko dla własnego kościoła przeznaczone (S. K. C. o Kw. 1620). O cudownych skutkach dzwonów i cudownem dzwonieniu podaje wiele faktów Matri, i!ierolexi-con, iSamelli, Basilografia, Bene Garre (benedyktyn), Recueil curieux et ediliant sur les cloches, 1 7 5 7 (jest to jedna z najciekawszych książek o dzwonach). Jak np. w chwili śmierci bło. Alwara z Korduby, dominikaua, r. 1400 r. zadzwonił sam przez się dzwon klasztorny. Gdy w XIII w. konał bł. Girio Lunelli w Potenza, wszystkie dzwony zadzwoniły, niepo-ruszane przez nikogo. Cf. Acta SS. Junii 1, 139, 472, 555. Zo względu na poszanowanie, należne pobłogosławionym i do użytku kościelnego oddanym rzeczom, kongregacja biskupów r. 1581 postanowiła, że dzwony, bez pozwolenia biskupa, nic mogą służyć na użytek świecki, chyba że są oddzielnie na to odlane i przeznaczone. Nie może wszakże biskup pozwolić na dzwonienie przy egzekucjach winowajców. W ogóle, użycie dzwonów kościelnych, jako rzeczy kościelnej, zależy od władzy duchownej. Dzwonnikiem (campanarius, campanator) był dachowuy niższych stopni, ostiarjusz. Ztąd zdaje się pochodzić, źe przy święceniu na ostiarjat biskup mówi: ostiarium oportet percuterc.... campanara, poczem święcony minorysta porusza dzwonkiem. S. Benedykt (c. 7 Kegulae) obowiązek ten zleca samemu przełożonemu klasztoru. W kapitularzach Karola W. dzwonienie przekazuje się kapłanom. Niektóre synody (akwizgrański z 801, koloński z 1300) przepisują, aby kleryk dz,voniący był literatus i ubrany w komżę; ostatniego tego punktu ściśle przestrzegał św. Karol Boromeusz w swojej djecezji. Posiadanie dzwonów i używanie ich wzbronione było świeckim (cf. Rocca, De campanario, sive do officio pnlsandi campanas p. 17 3). Dziś obowiązek dzwonnika należy zazwyczaj do zakrystjana. Kościół zakazuje wszystkich praktyk zabobonnych (przywodzi je Thiers, Traite des superstitions. t. liLVc.il.) przy odlewaniu dzwonów i dzwonieniu. Uchwycenie np. zębami sznura od nowego dzwonu, miało na cały rok zabezpieczać od bólu zębów. Błędnie uważają wszakże niektórzy dzwonienie przed burzą za praktykę zabobonną: jednym bowiem z celów dzwonu kościelnego jest obrona przeciwko wszelkiemu zewnętrznemu nieszczęściu. Odpowiednio też brzmi modlitwa poświęcającego: Ut cum melodici illius (yasculi sonus) insonuerit auribus populoruni, crescatin eisde-votio fidei; procul pellantur omnes insidiae inimici, fragor grandinum, procella turbidinum, impetus tempestatum, temperentur infesta tonitrua, ventorum flabra fiant salubriter ac moderate suspensa; prosternat aireas potestates deitera tuae yirtutis etc. Znakiem krzyża, jakim dzwon siedm