Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 496.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

stawu do Lublina, tymczasowo do suprymowanej kollegjaty lubelskiej, następnie (26 Sierp. 1832) do kościoła pojezuickiego. Przemieszkiwał zwykle w Kumowie, zwykłej rezydencji biskupów lubelskich. Um. 14 Lutego 1839 r., pochowany w kościele kumowskira, choć chciał spoczywać na cmentarzu parafjaluym pod krzyżem dębowyra. Zostawił w ręko-piśmie wiele kazań. Jego Rozporządzenie pasterskie na djecezję lubelską, ogłoszone drukiem in 4 str. 23, nosi datę 19 Marca 1827 r. Obszerniejsze o życiu jego wspomnienie obejmuje Pamięt. relig. morał. r. 184 2 t. III 2 7 9. Dzwon, tak nazwany od dźwięku, jaki za uderzeniem wydaje. Durand w Rationale div. offic. 1. 1 c. 4, sześć podaje łacińskich nazw dzwonu: sguiUa, dzwonek refektarski; cymbalum, klasztorny; nola, chórowy; nolulu, zegarowy; campana, dzwonnicowy; signum, wieżowy. Nazywał się jeszcze dzwou cloca (od staroniemieckiego clochen—bić, pukać, wołać; lub od cla-chan—frangi, rumpi, clangere; lub wreszcie, jak chcą inni, od saskiego glógge—jasny, wyraźny; ztąd dalej niem. Gloeke, franc. cloche), crotalmn, codon, lebes, petasus i tintinnabulum (Bu Cange in Gloss.). Najpospolitsza dziś w liturgice nazwa jest oampana. Wynalezienie, a przynajmniej wprowadzenie dzwonów w użycie, przypisywano niegdyś, za Wafrydem Strabo-nem (f 849), św. Paulinowi, bpowi z Noli, w Kampanji (f- 431). Gdy jednak św. Paulin (ob.) szczegółowo opisuje wystawiony przez siebie kościół w Noli i jego sprzęty, a o dzwonach nic nie wspomina, gdy nadto, żaden ze współczesnych mu pisarzy o tćm nie wie. słusznie o tej zasłudze św, Paulina wątpić należy. Był to więc albo błąd Walafryda, który wyraz campana, znaczący wagę, przezmianem nazwaną, a pochodzącą z prowincji włoskiej Kampanji, wziął w rozumieniu dzwonu; albo też jest to tylko jego domysł, celem wytłumaczenia niepewnego zródłosłowu łacińskiej nazwy dzwonów: nola, campana (prawdopodobnie od aes campanum, miedzi dobrego gatunku ztamtąd dobywanej). Jedno z najdawniejszych świadectw o dzwonach mamy w żywocie św. Kolumby (+ 598 r. ap. Mabilloti Acta ss. ord. s. Ben. saec. I), że opat ten udawał się około północy do kościoła, na odgłos dzwonu (pulsante campana), i że zakonnicy wtedy także się budzili. Irlandzki zakonnik Dagaeus, f 586, słynął jako kaligraf i fabrykant dzwonów, których 300 zrobił. Dzwony te wszakże były jeszcze tylko kute, nie lane, z jakiemi spotykamy się dopiero w czasach Karola W. W VII w. znajdujemy je już jako powszechnie znane w Anglji, Gallji (ob. Binterim, Denkwtirdigk. IV cz. I v. 2 90). W VIII w. niektóre kościoły mają już nawet po kilka dzwonów, a w polowie tegoż wieku poczynają się wznosić dzwonnice na kościołach, t. j. oddzielne dla nich wieże. Na wschodzie pierwsze dzwony otrzymał cesarz Michał od Ursusa, doży weneckiego (864—867 r. Baronius, Annal. an. 865), i umieści! je we wspaniałej dzwonnicy przy kościele św. Zofji. To odnosi się do większych tylko dzwonów. Małe bowiem dzwoneczki już w Starym Testamencie spotykamy: z przepisu Mojżesza brzeg szaty arcykaplańskiej u dołu obwieszony byt malogranatami hjacyntowemi i złotemi dzwoneczkami naprze-mian; przy każdem więc poruszeniu się arcykapłana, dzwoneczki trącaly 0 malogranaty i wydawały dźwięk. Egipcjanie, Grecy i Rzymianie znali tintmnabula (dzwoneczki) i różne tym podobne metalowe instrumenty, wydające dźwięk donośny i używane tak w życia prywatnem, jak i publicznem (rysunki ob. w Rich'a Słowniku starożytności rzymskich, 186 2, pod wy-