Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 457.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Dziedzictwo u Żydów przechodziło z ojca na synów tylko. Córki ani w czasach patrjarchalnych (Gen. 31, 14), ani pod prawem Mojżeszowym nie brały udziału w sukcesji. Owszem, ponieważ narzeczony płacił za oblubienicę (ob. Małżeństwo u Żydów), zapłatą dzielili się bracia (Gen. 24, 11..). Ojciec jednak mógł za życia wyznaczyć córce dział, na równi z synami (Jos. 15, 16.. I Par. 2, 18. Job. 42, 15). Tylko w braku potomków płci męzkiej przechodził majątek ojcowski na córki (Num. 2 7,
I — 8), które w takim razie obowiązane były wybrać sobie męża ze swego pokolenia (Num. 36, 6. cf. Tob. 6, 12.. 7, 14. Cf. Joseph. Flau. Ant. IV 7, 5.). Synowie tylko żon pierwszorzędnych otrzymywali całkowitą sukcesję (Gen. 21, 10. 24, 35. 36. 25, 5); synom żon pobocznych wydzielał ojciec z majątku swego ruchomego (Gen. 25, 6), jeżeli zaś tego nie uczynił, synowie takowi zależeli od łaski swych braci (cf. Judic. 11, l—2). Syn pierworodny otrzymywał dwa działy (ob. Pierworodztwo). Po zmarłym bezdzietnie dziedziczyli rodzeni bracia, w ich braku stryjowie, następnie inni najbliżsi krewni zmarłego (Num. 27, 9 —11. Cf. Philo, Opp.
II 17 2). Ponieważ sam zakon rozporządzał dziedzictwem zmarłego, przeto piśmienne testamenty były rzeczą zbyteczną; zakon też o nich nie mówi (Rau, De testamentificatione Hebraeis vett. ignota, Trajecti ad Rh. 1760); dopiero zapewne w ostatnich czasach przed Chr. przejęli je Żydzi od Rzymian i Greków (Gal. 3, 15. Hebr. 9, 17. Cf. Joseph. Flav. Ant. XIII 16, 1; XVII 3, 2; De Bel. Jud. II 2, 3); dawniej zaś ograniczały się one na ustnem rozporządzeniu przed śmiercią (II Reg. 17, 2 3. IV Reg. 20, l. Isai 3 8, l). Z Prov. 17, 2. domyślać się można, że niewolnikom wyznaczano działy majętności; lecz prawdopodobnie mowa tam o niewolniku zasłużonym, będącym niejako członkiem rodziny i któremu powierzona została opieka nad nieletnimi sukcesorami. Wdowy pozostawały w domu, na opiece syna pierworodnego. Ob. Gans, Erbrecht I 149; Michaelis, Mosaisch. Recht II 7 6; Selden, De successione in bona defuncti ad leg. hebr., Lond. 1636, i w jego Usorhebr., jako też wOpp. II 1. X. W.K.
Dziekan kardynał. Dziekanem świętego kollegjum kardynałów ś. kościoła rzymskiego jest najstarszy w kardynalstwie, z pomiędzy kardynałów rezydujących przy dworze papiezkim, jeden z pomiędzy sześciu kardynałów bpów podmiejskich, zazwyczaj biskup Ostiii Velletri. Jest to największa godność w Kościele po papieztwie: on pierwszy na konklawie uznaje Papieża, pierwszy w nieobecności Papieża przemawia na konsystorzach i pierwszy daje swój głos na kongregacjach kardynalskich; do niego należy udzielanie święceń nowowybranemu Papieżowi, jeżeliby ten ich jeszcze nie miał, tudzież koronowanie Papieża. Trzech tylko kardynałów-dziekanów zostało Papieżami: Lucjusz III (Allucingoli), Paweł III (Farnese) i Paweł IV (CarafFa). Cf. Joan. F.Mayer, Dissert. de Cardinaii Decano, Kilonii 1700. Dziekan wiejski. Pierwszymi dziekanami wiejskimi byli archiprezbyterzy (ob.) wiejscy. Jak duchowni miasta, w którem znajdowała się stolica biskupia, podlegali archiprezbyterowi katedralnemu, tak duchowieństwo wiejskie zostawało pod nadzorem kapłanów, w tym celu postanowionych w różnych punktach djecezji, którzy się także archiprezbyterami (wiejskimi), archipresbyter ruralis nazywali. Lecz gdy powoli parafję się pourządzały, archiprezbyter stal się środkowym punktem dla nowych proboszczów. Okrąg pod nadzorem archiprezbytera zostający nazywał się chrześcjaństwem (christianitas), albo dziekaństwem, lub dekanatem (de-