Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 448.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

dze średniowiecznego dziejopisarstwa. Właściwie zamierzył on napisać kronikę swego biskupstwa, lecz kladt do dzieła swego wszystko, co mu się godnem pamięci zdawało, z tego co widział u siebie, lub na dworze cesarskim, co zasłyszał, lub co w innych księgach wyczytał. Przechowany do dziś rękopism, z jego własnoręcznemi dodatkami (w bibljoteee królewskiej w Dreźnie), pokazuje, że D. swoje dzieło ciągle pomnażał. W skutek tych dodatków nieraz popsuty jest porządek chronologiczny. Zaczyna od czasów ces. Henryka Ptaszuika, lecz tylko pobieżnie o nim wspomina; szerzej zajmuje się Ottonami, i po większej części opowiada z własnego doświadczenia; że zaś miał stosunki rozlegle, jako z wielu rodzinami znakomitszemi spokrewniony, i że często na dworze cesarskim przebywał, wie bardzo wiele. O złą wiarę posądzać go nie można: chociaż bowiem kogo w najgorszćm świetle wystawia, faktów przekręcać nie lubi (Bielowski, Monum. Pol. I 239). Znał język polski i ówczesne naszego kraju stosunki. Bolesława Chrobrego znał osobiście, lecz go nie lubi. Z 8 ksiąg, na które cała Kronika jest podzielona, w ostatnich (IV—VIII) są dzieje dwóch naszych królów: Mieczysława I i Bolesława Chrobrego, aż dor. i 018. Wydania: Ditmari Chronić.II. VIII, ed. Reinerus Keineccius, Francof. 1508 i 1600, tekst niekompletny; niedbale przedrukowany w edycji następnej: cum notis, tabulis geneal. etc. ed. J. Mad er. Helmstad. 1 6 6 7; całkowity tekst pierwszy raz ap. Leihnit. Scriptor. rer, Brunsvic. I 323.. i 1005.; ed. J. A. Wagner, Norimber. 1807, z dobremi objaśnieniami; najkrytyczniej ed. Lappenberg ap. Pertz, Monum. Germ. Scriptor. t. 111 (1839 r.); ztamtąd, z niektóremi poprawkami, wydał Bielowski (w Monum. Polon, histor. I 241 — 318) te części, które się odnoszą do historji polskiej. Na polski język przełożył żywot D’a: Vita Ditmari ex codice ms. cuju&dam chronici antistitum Mersehurg ap. Leibnit. op. c. i w wydaniu D’a przez Wagnera. Cf. Bielowski (op. c. s. 231 — 240); literaturę o D. i jego Kronice ob. Polthast, Biblioth. hist. s. 548; Supplem. s. 115. X. W. K.
Dywan, kobierzec, w ceremoniale pannus albo tapes, używane do nakrycia gradusów w wesołe uroczystości przed ołtarzem, i biskupiego tronu, oraz w wielu innych przystrojach kościelnych. Ulubione niegdyś były w naszych katedrach kobierce tureckie, bogate makaty i gobeliny, których dziś jeszcze resztki tu i owdzie spotykać się dają. Przyborów tego rodzaju nawet kościelnych godzi się używać i do potrzeb świeckich (Theol. S. Alf. de Lig. I. 4 n. 40), np. do pokoju w czasie jakiego festynu, jednak nie wypada, zwłaszcza jeżeli je nie sam proboszcz sprawiał, lecz z daru czyjego dostał. Stanowią one podrzędne ubiory, jednakże tyle warte, że patrjarcha rubrycystów Gawant, osobny ustęp ich zachowaniu poświęcił (t. I s. 512 ed. r. 1749), w którym mianowicie zaleca, aby po użyciu zostały dobrze oczyszczone z wosku, stearyny i innych brudów, jakieby na nich znaleść się mogły, poczem pilnie z kurzu otrzepane i miotełką oczyszczone, oraz dokładnie, bez pogniecenia, złożone i w miejscach swoich zachowane były. Często też przewietrzać i na ciepłe powietrze wystawiać je trzeba, szczególnie gdy rzadko używane bywają, lub przechowują się w zakrystji wilgotnej. xsJ-.
Dyzunici (ich prawa) nazwę tę dostali u nas po unji Kościoła greckiego z łacińskim, dokonanej w Brześciu litew. r. 1595; poprzednio zaś objęci byli ogólną nazwą dyssydentów (od r. 15 73), a przedtém wyzna-