Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 414.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

-Nicola (Nicolaus de Portu), został jego uczniem, lecz rodzice odwołali go ztamtąd. Następnie wstąpił do zakonu bernardynów i pozostawał jako brat laik w klasztorze Arrizaiafa, blisko Korduby. Ztąd posiany był na wyspy Kanaryjskie (Fortis Venturae), gdzie, wśród tysiąca trudów i niebezpieczeństw, nawracał niewiernych. Nawróciwszy prawie wszystkich pogan na jednej wyspie, D. wziął zamiar w tym samym celu udać się na drugą wyspę; lecz, dla wielkich przeszkód, nie mógł dostąpić tej łaski i powrócił do Hiszpanji roku 1444. Ghociaż był tylko bratem laikiem, obrany został jednogłośnie gwardjanem klasztoru, założonego na wyspie Fortaventura. fioku 1450 udał się do Rzymu z Alfonsem de Castro na kapitułę jeneralną, w czasie uroczystej kanonizacji św. Bernardyna seneńskiego. W czasie jego tam pobytu, gdy wielki był napływ cudzoziemców, powstała straszna drożyzna i zaraza; D. poświęcił się usługiwaniu chorym i ubogim, z miłością właściwą tylko świętym i, pomimo powszechnej nędzy, udało mu się zebrać dla nich znaczny zasiłek. Wróciwszy do Hiszpanji, posłany był r. 1456 do Alcala de Henarez (Complutum), w celu urządzenia tam świeżo założonego klasztoru. Doczekawszy się późnego wieku, a ciągle postępując w doskonałości chrześcjańskiej, um. 12 List. 1463 r. Filip II popierał proces jego kanonizacji, przez wdzięczność za cudowne uzdrowienie syna swego Don Carlosa, dokonane przy relikwjacli tego świętego. Sykstus V kanonizował go 15 8 8 r. Cf. L. Wadding, Annales t. XI i XII, gdzie są wymienione dawne bjografje św. D’a. J.
Dydym Gabrjel, przyjaciel i pomocnik Lutra, ur. 148 7 r. w Joachimsthal, w Czechach, gdzie jego ojciec był sędzią miejskim, studja odbywał w Pradze, później w Wittenbergu; 1502 r. wstąpił do augustjanów, 1512 r. został w Wittenbergu magistrem, w następnym zaś roku otrzymał święcenia kapłańskie, a po wybuchu herezji zaraz przeszedł na jej stronę. Pomimo to że sejm wormski 1521 r. zakazał szerzenia nauk luterskich, D. udał się do m. Zwickau, którego mieszkańcy fanatycznie nowostkom religijnym się oddali, i w dzień św. Jana Chrz. miał kazanie o wierze i predestynacji. Ku końcowi tegoż roku spotykamy D. w kościele augustjanów w Wittenbergu, zabiegającego około zniesienia Mszy w tamtejszych okolicach, prawiącego kazania przeciwko okazywaniu czci Najśw. Sakramentowi, jako pogańskiemu obyczajowi. Temi postępkami D’a oburzony przeor Held, zażądał od elektora pomocy i śledztwa przeciwko wichrzycielowi. Elektor polecił zbadanie całej sprawy stronnikom luteranizmu i D. za pomocą różnych wykrętów uniknął kary. W Grudniu 1521 r., czy też w Styczniu 152 2, znajdował się na zjezdzie augustjanów z Misnji i Turyugji w Wittenb., gdzie postanowiono, że odtąd wolno każdemu zakonnikowi albo pozostać w klasztorze, albo też wydalić się, i to zabrania się zakonnikom zbierać jałmużnę; nadto, zakazano odprawiania cichych Mszy (Seckendorf, Comment. de lutheranismo, Lips. 1694, lib. I p. 181). Zaraz potćm D. wystąpił z zakonu, przywdział suknie świeckie i połączył się z Carlstadtem, Celem oczyszczenia służby Bożej, z której miało być usunięte to wszystko, co zdaniem „reformatorów“ nie opierało się na Biblji. Zabrano się najpierw do kościołów w Wittenbergu, gdzie obalano ołtarze, niszczono obrazy i t. d.; stronnicy D’a, burzyciele świętości religijnych, otrzymali ztąd nazwę gabrjelistów. D. posunął się dalęj: on, Carlstadt i nauczyciel Jerzy More wypowiedzieli wojnę nauce, odradzali od uczęszczania na studja, zamykali szkoły niższe, targnęli się nawet