Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 405.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

giego; na tem polega wielość, zmiana i ograniczenie wyobrażeń. Na tćm też tylko polega rozróżnianie tak zwanych władz duszy. Wyobrażenia stają się siłami, gdy sobie wzajemnie się sprzeciwią. W takim razie jedno wyobrażenie wypiera drugie ze świadomości; wyobrażenie wyparte ze świadomości zamienia się na dążenie do wyobrażania. Wyparte, na progu świadomości stojące, albo tylko w ciemni działające wyobrażenia, są uczuciami., a gdy ich dążenie do wyobrażania występuje w większem natężeniu, uczucie zamienia się na pożądliwość, która wreszcie, gdy z nią łączy się nadzieja wystąpienia, jako uczucie panujące, staje się wolą. Na to wszakże drugie zdanie, znoszące różnicę pomiędzy substancją duszy a jej siłami, godzić się nie możemy z następujących powodów: 1) Pewnikiem jest, że istotnie różne czynności presupponują istotnie różne siły. Skoro tedy spostrzegamy w sobie czynności wegetacyjne istotnie różne od zmysłowych, a te znowu istotnie różne od umysłowych, przeto wnosić musimy, że siły wegetacyjne, zmysłowe i umysłowe, muszą być pomiędzy sobą istotnie różne; że zaś te siły należą do jednej duszy, przeto w duszy przyjąć należy rzeczywistą różnicę pomiędzy jej siłami. A skoro tak jest, wówczas muszą się one różnić znowu rzeczywiście od substancji duszy, ponieważ w przeciwnym razie nie mogłyby różnić się rzeczywiście pomiędzy sobą, gdyż substancja duszy jest bytem prostym, niezłożonym. 2) Ta sama zasada da się stosować oddzielnie jeszcze do sił wegetacyjnych, oddzielnie do zmysłowych i oddzielnie do umysłowych. Tak np. w sferze czynności umysłowych widocznie rozróżniamy wolę od myślenia, ponieważ jedna ma za przedmiot dobro, a drugie ma za przedmiot prawdę, jedna tedy ma się dążąco, drugie przyjmująco. Podobnie rzecz ma się ze zmyslowćm spostrzeganiem i ze zmyslowćm pożądaniem. Muszą tedy znowu różnym tym czynnościom odpowiadać w jednej duszy różne siły, a skoro te siły są różne pomiędzy sobą, tedy różnić się muszą od substancji duszy, dla przyczyny wyżej wytkniętej. 3) Gdyby siły duszy nie różniły się od jej substancji, nie możnaby zrozumieć, dla czegoby dusza nie mogła od pierwszej chwili swego istnienia zarówno wykonywać wszystkie swoje czynności, nawet umysłowe. Istnieje ona zaraz od początku w całej swojej substancji. Jeżeli tedy siły wegetacyjne, zmysłowe i umysłowe, są rzeczywiście pomiędzy sobą i od substancji duszy różne, naturalną jest rzeczą, że do rozwinięcia jednej siły potrzebne jest poprzednie rozwinięcie sity innej, i źe dla tego różne czynności duszy tylko kolejno po sobie występować mogą; w przypuszczeniu zaś, że siły duszy są jedno i to samo, co jej substancja, następstwo w rozwoju czynności psychicznych jest niepojęte.— Pozostaje nam tedy tylko przyjąć zdanie, że siły duszy pomiędzy sobą są rzeczywiście różne i że są rzeczywiście różno od substancji duszy. Siły tedy duszy uważać nam należy jako przypadłości substancji duszy. Bo co jest w substancji jakiej, a nie jest substancją, może tylko zachowywać się względem niej jako przypadłość. Tylko że przypadłości tu brać nie można w znaczeniu jakiejś czysto przypadkowej własności, któraby mogła być lub nie być w duszy, bez naruszenia jej istoty. Bo siły duszy koniecznie są w duszy; uważać je więc należy jako naturalne przypadłości substancji duszy, t. j. jako wypływające koniecznie z natury duszy. Są przeto przypadłościami, ponieważ tylko w substancji duszy mogą być rzeczywiście; są zaś naturalnemi przypadłościami, ponieważ z natury duszy koniecznie wypływają, i duszy bez nich pojmować nie podobna. Dusza,