Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 404.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

swoją cala jest w calem ciele i cala we wszystkich’ częściach. Za zdaniem tćm przemawia: 1) niezłożoność duszy. Ciało, jako składające się z części fizycznych, różnemi tylko częściami swemi może jakie miejsce wypełniać, ale substancja prosta może być w wielu zarazem punktach jakiego miejsca, i to tak, że cała obecna jest w całem miejscu i cała we wszystkich punktach tego miejsca. Ściśle biorąc, powinniby się na to zgodzić nawet i ci, co duszy pewne jakieś w ciele wyznaczają miejsce. Bo przypuśćmy, że dusza ma mieć stale swe siedlisko w mózgu, wówczas jedno z dwojga jest możliwe, albo dusza zajmuje tam jeden punkt niepodzielny, albo zajmuje miejsce mające pewną rozciągłość. Jeżeli pierwsze, to wszystkie zmysłowe wrażenia, które jednocześnie działają na zmysły, muszą zgromadzić się w jednym, niepodzielnym punkcie mózgu; ale w takim razie muszą się pomieszać, i dusza nie byłaby w stanie rozróżnić je w ich rozmaitości. Ponieważ jednak dusza spostrzega ich rozmaitość i dobrze ją rozróżńia, przyjąć należy drugą alternatywę. Przyjmując zaś tę alternatywę, już godzimy się na to, że dusza w wielu punktach przestrzeni może być na raz obecna, i dla tego nie ma już powodu, dla któregobyśmy odmawiali jej możliwości jednoczesnej obecności we wszystkich częściach ciała. 2) Takiej obecności duszy w ciele dowodzi jej stosunek do ciała. Skoro bowiem dusza jest substancjalną formą ciała, przeto formą jego jest nietylko całego, ale we wszystkich jego częściach, i dla tego istotą swoją nie może być wyłącznie obecną w jednej tylko jego części, ale we wszystkich jego częściach. Jako istotową forma całego ciała musi tedy dusza cała być w calem ciele, a jako istotową forma wszystkich części ciała musi być także we wszystkich częściach tego ciała, i to również cala, ponieważ, jako substancja niezłożona, nie może być gdzie cząstkowo tylko obecna.—Ale to rozumie się tylko o jej substancji, czyli istocie; co się zaś tyczy jej sił, różnemi siłami swemi organicznemi jest ona obecną w tych tylko organach, w których owe siły mają swoje siedlisko. Ponieważ jednak tak wegetacyjne jak i zwierzęce organy mają pewne organy centralne, do których inne zachowują się peryferycznie, a mianowicie, dla wegetacyjnych organów centralnym organem jest serce, a dla zwierzęcych mózg, przeto powiedzieć można, że dusza, uważana jako dusza wegetacyjna, siedlisko swoje ma przedewszystkiem w sercu, a jako dusza umysłowa — przedewszystkiem w mózgu. A że znowu umysłowe czynności zależne są od zmysłowych, przeto objaśnia się naui dostatecznie, dla czego i o ile myślenie przedewszystkićm w mózgu się odbywa.—12. Co się tyczy stosunku substancji duszy do jej sił, dwa różne są zdania. Jedno uważa, że siły duszy pomiędzy sobą, a zatem i od substancji duszy są różne; drugie zaś nie godzi się na ich różnicę od substancji duszy, a o różnicy jej sił pomiędzy sobą pozwala tylko mówić o tyle, o ile dusza w rozmaity sposób może być czynna. Zdania tego broniła w średnich wiekach większa część nominalistów, a w nowszych czasach Berbart, który jej dal szczególną formę. Podług niego, jedyną czynnością duszy, jak wszelkiej istoty realnej, jest zachowywanie siebie, w duszy wszakże występuje ta czynność jako wyobrażanie. Ponieważ jednak zachowywanie siebie jest czynnością niezlożoną, prostą, przeto wszystkie wyobrażenia duszy spłynęłyby w jedno, gdyby nie wystąpiło coś takiego, coby wyobrażenia te na mnogość rozdzieliło. To „roś takiego“ polega na tem, że wyobrażenia wzajemnie sig tamują. O tyle tylko, o ile się tamują, można jedno rozróżnić od dru-