Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 402.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

szy z ciałem, nierozwiązana w poprzednio przytoczonych hypotezach, daje się rozwiązać tylko za pomocą pojęcia materji i formy (ob.), o ile mianianowicie przez formę rozumiemy formę substancjalną. Dusza i ciało są tak z sobą połączone, że ciało jako materja, dusza zaś ma się jako forma istotową, i tym sposobem z jedności obojga powstaje natura ludzka. Tłumaczenie to objaśnia nam dobrze i jedność natury ludzkiej i jej zupełny byt specyficzny. Nadto, przez formę istotową każda rzecz ma właściwy swój rodzaj. Formy istotowe stanowią specyficzne wyróżnienie we wszystkich rzeczach, bo każda rzecz specyficznie od innej wyróżnia się przedewszystkiem nie swoją materją, ale swoją formą istotową. Człowiek zaś od zwierzęcia wyróżnia się swoją duszą rozumną. Zatem koniecznie duszę rozumną uważać należy, jako istotową formę człowieka. Wreszcie, forma istotową jest aktualnością rzeczy, której jest formą istotową. Bo materja do istoty złożonej ma się jak potęgowość, forma zaś jak aktualność. Człowiek zaś rzeczywistym człowiekiem jest tylko przez duszę. Tylko przez to, że dusza z ciałem jest połączona, człowiek, jako taki, jest rzeczywistym. Gdy dusza oddziela się od ciała, ciało przestaje być ludzkiem ciałem, rozkłada się, a jego części przechodzą w inne formy. A zatem i z tego powodu duszę uważać należy jako istotową formę ciała. Dusza, jako istotową forma ciała, z natury swojej własny swój byt udziela ciału (tak jak to ma miejsce z każdą formą, odnośnie do jej materji). Dla tego byt duszy jest zarazem bytem człowieka; byt obojga, ciała i duszy, jest jednym bytem. Jak każda forma istotową jest pierwiastkiem dynamicznym w tych istotach, które składają się z materji i formy, i każda z tych istot tylko przez swoją formę istotową i odpowiednio do tej formy może być czynną, tak samo ma się i z duszą w stosunku do ciała. Jako forma istotową jest ona także (jedynym) pierwiastkiem dynamicznym, a zatćm pierwiastkiem wszystkich czynności w człowieku, nietylko duchowych, lecz nadto i materjalnych. Ale takim pierwiastkiem jest ona tu wszakże nie już z istoty swojej (jak czynności duchowych), ale za pośrednictwem swoich sił, mocą których wykonywa ona wszystkie swe czynności. Dla tego rozróżniali scholastycy dwojaki stosunek duszy do ciała: główny i drugorzędny. Główny polega na tćm, że silą swojej istoty jest ona formą ciała; drugorzędny zaś, wypływający dopiero z pierwszego, polega na tćm, że za pośrednictwem sił swoich jest ona motorka ciała. Dla tego św. Tomasz mówi: Anima est forma et motor corporis (Summa, 3 qu. 8 a. 2 c). Teorję tę stawiali scholastycy pko platońskiej, podług której dusza była tylko „motor corporis.“ Odpowiednio do rozmaitości sił, różne jest działanie duszy. Z tych przesłanek łatwo i naturalnie objaśnia się wzajemne na siebie oddziaływanie duszy i ciała. Usuwa się tu samo przez się przypuszczenie, jakoby ciało samodzielnie i własną siłą na duszę mogło oddziaływać. Nie może ono tego czynić, bo w obec duszy nie ma żadnej samodzielnej, specyficznej natury, i dla tego nie może mieć żadnej własnej, samodzielnej czynności. W wyobrażaniu nawet, rzeczy zewnętrznych dusza jest czynną przez organy zmysłów, o ile mianowicie jej zmysłowe siły czucia mają w tych organach swoje siedlisko. Dusza też sama, jeżeli chce poruszyć ciało, wolę swoją wykonywa, ponieważ ona sama jest pierwiastkiem ruchu w ciele, i dla tego, o ile jej siła ruchu w organach ruchu ma swoje siedlisko, sama ruchu tego dokonywa. Nie potrzebujemy tedy żadnej hypotezy dla wytłumaczenia wzajemnego związku pomiędzy duszą