Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 296.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

cenie Gedymina i rodziny książęcej, co jednak chciwość krzyżaków zniweczyła. Zapał dominikanów był tak wielki, że go Papież powściągać musiał, polecając jenerałowi zdolniejszych tylko na missje posyłać. Z Władysławem Jagiełłą wielu się udało i wspierało króla w nawracaniu Litwy. Tu, gdy klasztory budować poczęto, odżyły dawne zamiary Czechów podzielenia prowincji, mianowicie po śmierci prowincjała Piotra Wasserbacha niemca, zm. 1393 r. Istotna jednak pobudka ta była, że gdy Polacy surowszej reguły przestrzegali, Czesi wolniejszej pragnęli. Było toż samo w innych krajach, gdzie r. 1391 podzielił się zakon na zwyczajnych i obserwantów. Przy tych warunkach nastąpiło istotnie oddzielenie się Czechów, którzy już więcej do polskiej nie wrócili prowincji. Jan z Opatowca, obrany prowincjałem 1411 r., chciał jeszcze i polską prowincję podzielić, o czem już porozumiał się z jener. Leonardem de Datis, lecz staraniem innych ojców zakonu projekt ten na kapitule jen. w Strasburgu 1417 roku unieważniony został. Odtąd przez półtora wieku nie było pokuszenia o nowy podział prowincji polskiej, a zgoda zakonników wiele pomagała do wzrostu zgromadzenia, które uprawiając nauki, stało się pożytecznem w różnych Kościoła i kraju potrzebach. Wielu dominikanów było spowiednikami królów, biskupów i po dworach pańskich, inni w obozach zachęcali do męztwa, a potćm, jako świadkowie czynów rycerskich, przy nabożeństwach dziękczynnych opowiadali z ambony waleczność wodzów i rycerstwa; to znowu inni przemawiali w czasie sejmów i trybunałów, zachęcając do miłości kraju i sprawiedliwości. Nie ustawa! też zakon w walce z heretykami, których, mianowicie za ostatniego Jagiellona, dosyć się do Polski zakradło: tych pokonywał kazaniami, dysputami i księgami, nawet wtedy jeszcze, gdy przybył świeży zastęp Chrystusowych rycerzy w towarzystwie Jezusowem. Ze śmiercią Zygmunta Augusta, skoro herezjo praw pewnych nabyły, ustał u nas trybunał inkwizycyjny, któremu od r. 1254 do 15*71 przewodniczyło 55 z zakonu dominik. inkwizytorów, od Pawła polaka do Melchjora z Mościk. W r. 1594 nastąpiła kanonizacja św. Jacka, a wkrótce nowy podział prowincji. Gdy bowiem w tymże prawie czasie przybył do Polski jenerał Hippolit Marja Beccaria, korzystali z obecności jego najprzód Szlązacy i uprosili, że oddzieliwszy od prow. czeskiej klasztory: wrocławski, głogowski i świdnicki, utworzył z nich kongregację szląską r. 1594. Ich przykładem zachęceni Rusini, zaprosili jenerała do Lwowa, gdzie przedstawiwszy opłakany stan klasztorów ruskich, które częścią przez napady tatarskie, częścią przez niedozór prowincjałów, zdała od Rusi przebywających, zaniedbane zostały, żądali oddzielnej dla siebie prowincji, pod tyt. św. Jacka. Skłonił się do życzenia ich jenerał i r. 159 5 utworzył nową prowincję ruską, której dał na prowincjała Antonina z Przemyśla, co roku następnego w Walencji na kapitule jener. zatwierdzonćm zostało. Nie zaniechali jednak polscy zakonnicy starań, aby dzieło to zniweczyć i lat 15 wszelkich możliwych kti temu używali środków. Na kapitule w Rzymie 1601 r. obrócili się do nowo obranego jener. Hieronima Xawiera i do Pap. Klemensa VIII, który d. 30 Lipca 1601 r. zniósł prow. ruską, stanowiąc tylko wikarjat z siedmiu klasztorów, a wysłany do Polski komisarz Dominik Landes, w Przemyślu ustawę papiezką ogłosił i w wykonanie wprowadził. Obrany wikarjusz kongregacji ruskiej Gabrjel Zawieszko, dla przywiązania do brata