Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 255.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

chrześcjańskiej. Starania Krystyna pomyślnym były uwieńczone skutkiem; jakoż 1212 r. mianował go Papież Innocenty III bpem pruskim. Nawrócił on wielu pogan; nie powściągnęło to atoli najazdów Prusaków, pozostających po większej części w bałwochwalstwie. Najdzielniej bronił Mazowsze przeciwko ich napaściom Krystyn z Gozdowa, wojewoda płocki. Płochy i popędliwy ks. mazowiecki Konrad, w skutek podejrzeń, kazał zamordować wojewodę. Wiadomość o skonie dzielnego wojownika podniosła butę pogan, którzy 1218 r. spustoszyli Mazowsze i posunęli się aż pod mury Płocka. Honorjusz III, Papież, rozkazał arcybiskupom ogłosić krzyżową wyprawę przeciwko Prusakom. Wskutek podjętych wypraw 1219 —1222 r., ukrócono na chwilę, lecz nie złamano zuchwalstwa pogan. Podniesiono tę wojnę głównie za staraniem biskupa Krystyna.. Książe Konrad zapisał na rzecz jego biskupstwa część ziemi Chełmińskiej. Getko, biskup płocki, zrzekł się praw swych duchownych i świeckich na rzecz Krystyna, w oznaczonych granicach Wisłą, Ossą i Drwęcą. Najważniejszym atoli wypadkiem pomienionych wypraw krzyżowych było postanowienie książąt utworzenia rycerskiego zakonu na granicach Pruskiej ziemi. Niezawodnie wpłynął głównie na to postanowienie biskup Krystyn: za jego bowiem radą wydał książę Konrad przywilej na uposażenie rycerskiego zakonu. Bp Krystyn sprowadził czternastu rycerzy i przyoblekł icl w habit zakonny. Konrad wybudował im zamek Dobrzyń, na pograniczu ziemi Dobrzyńskiej i Chełmińskiej, przy rzece Drwęcy, na utrzymanie dał im wieś Cedelice (Szadłowice) z przyległościami. Obowiązali się nawzajem bracia, że podzielą się z księciem ziemią, którą zdobędą na poganach. Nadano, im ustawy rycerzy inflanckich (ob. Mieczowi kawalerowie). Nosili płaszcz biały, miecz czerwony i czerwoną gwiazdę, wyszytą na piersiach. Każdy z rycerzy miał poczet germków i pachołków, to też, jakkolwiek było ich tylko czternastu, stali się wkrótce groźnymi pruskim poganom, nieokrzesanym i nie znającym sztuki rycerskiej. Najeżdżali bracia pograniczną Pruską ziemię i zapuszczali się niekiedy nawet w odlegle okolice Pomeranji. Rozjątrzeni tem Prusacy, skorzystali z nieobecności Konrada na Mazowszu, przeprawili się w ogromnej sile przez rzekę Drwęcę, żeby obsaczyć i wytępić Dobrzyńców. Przerażeni bracia liczebną potęgą pogan, wyprawili do Konrada gońca, z wieścią o niebezpieczeństwie, grożącćm zakonowi. Przybył Konrad z pomocą i stoczył z Prusakami bitwę pod Brodnicą 122 5 r. Walczono w ciągu dwóch dni, lecz z najfatalniejszym skutkiem dla Konrada i zakonu. Mazowszanie wyginęli, lub ratowali się ucieczką; czterech czy pięciu rycerzy dobrzyńskich uszło z tego pogromu. Zamknęli się w swym obronnym zamku, z którego nie wychylali się aż do czasu ustąpienia pogan. Bitwa pod Brodnicą przekonała Konrada, że nie może liczyć na własne siły, oraz ie słabą jest pomoc Dobrzyńców. Odtąd powziął myśl sprowadzenia braci niemieckiego krzyżackiego zakonu. Świadczy kronikarz Boguchwał, że na postanowienie Konrada wpłynęła namowa Henryka Brodatego, księcia szląskiego. Podanie to zdaje się nie ulegać wątpliwości, zważywszy, że na wrocławskim dworze żywioł niemiecki wywierał wpływ nader przeważny. Ale i sam Konrad chętnie zgodził się na sprowadzenie rycerzy, zatrwożony najazdami pogan, których nie spodziewał się pokonać wlasnemi silami. Mistrz zakonu niemieckiego Herman Salza przyjął wezwanie i wysłał Hermana Balka dla przeprowadzenia układów z Konradem. Książe, za zgodą panów duchownych i świe-