Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 157.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Die Lehre v. der unbeji. Empfangniss der s. Jungfrau Maria (nauka o Niepokalanem Poczęciu Najśw. Panny dla wykształconych katolików), ib. 1854, 2 wyd. 1855; Vier Biicher v. der religiósen Erkenntniss (o religijnem poznaniu), ib. 1856, 2 t.; Ritus orientalium, Coptorum, Syrorum et Armenorum in administrandis sacramentis, ib. 186 3, 2 t. Prócz tego wiele rozpraw w Migne’a wydaniu Ojców.
Depozycja w ścisłem znaczeniu jest karą, pozbawiającą duchownego na zawsze prawa spełniania obowiązków właściwych jego święceniu, czyli stopniowi, oraz posiadanych beneficjów. Kara więc ta dotykać może samych duchownych, a gdy jest całkowitą, t. j. wszystkich praw pozbawiającą, ma do siebie przywiązaną niesławę (infamia); że zaś jest dozgonną, tem samem pozbawia beneficjów, które tylko za pełnienie obowiązków są przeznaczane i do nich przywiązane. Według dawnej karności, deponowany nietylko utracał prawo do obowiązków i beneficjów kościelnych, ale nadto pozbawiony był przywilejów stanu duchownego, przechodził do społeczności osób świeckich (ob. Communio laica), a często i klątwa powiększała tę karę; słowem, w skutkach depozycja równała się degradacji. Ale od w XII skutki te przywiązane tylko zostały do degradacji, którą rozróżniać poczęto na prostą i uroczystą. Odtąd degradacja uroczysta sprawiała zupełne wyzucie duchownego z praw i przywilejów stanu, a degradacja prosta za jedno brana była z depozycją, t. j. pozostawiała duchownemu, nią dotkniętemu, ogólne przywileje stanu duchownego, i przez to nie przechodził on do społeczności świeckiej, ale był za duchownego uważany; ztąd wyrazy depositio perpetua i degradatio uerbalis były jednoznaczne, a nawet dotąd mała pomiędzy niemi zdołała się ustalić różnica. Przez degradację bowiem prostą, czyli słowną, może być duchowny przywilejów ogólnych stanu duchownego pozbawiony, ale nie przez depozycję. Więcej się różni depozycja od innych kar kościelnych, a mianowicie od pryuiacji, która pozbawia tylko urzędów i beneficjów posiadanych, ale nie czyni duchownego niezdolnym do posiadania ich naprzyszłość tak jak depozycja. A tćm bardziej jeszcze różni się od suspensy, gdyż suspensa jest zwykło karą poprawczą (medicinalis), a więc tylko czasową, a depozycja z natury swej jest karną (vindicativa) i dozgonną. Ponieważ depozycja nie wyrzuca ukaranego nią z grona duchowieństwa i do społeczeństwa świeckiego nie przenosi, ale tylko pozbawia prawa wykonywania obowiązków duchownych i posiadania beneficjów, przeto deponowany ma prawo zachować szatę duchowną, używać przywilejów canonis i fort, a nawet ważnie, chociaż nieprawnie, spełniałby funkcje swego święcenia i, jako kapłan, rozgrzeszałby w potrzebie umierających lub Mszę odprawiał. Depozycję przeciwko biskupom dawniej i synody prowincjonalne, a teraz tylko Papież może wyrzekać; wszystkich innych duchownych karą tą dotykać może biskup, przez wyrok sądowy prawnie wydany, od którego ukaranemu służy prawo zwyczajną drogą appellacji. Toż samo prawo karania depozycją i z takiemiż zastrzeżeniami wykonywać może wikarjusz jeneralny, działający w imieniu biskupa (Conc. trid. ses. 13 c. 4 de Ref.), i kapituła, czyli wikarjusz kapitularny sede vacante, oraz przełożony zakonu względem swych zakonników. Wszakże, aby kary depozycji wolno było użyć, potrzeba sądownie dowiedzionych bardzo ciężkich i gorszących występków, jako to: dobrowolnego z przygotowaniem zabójstwa, krzywoprzysięstwa, kradzieży, cudzołóztwa, jawnej nieczystości (stuprum), pogwałcenia