Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 123.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

je zwiększyły.“—Powstanie i wzrost deizmu łatwo dadzą się objaśnić reformacją i jej skutkami w życiu religijnem społeczeństwa, wszakże napaści deistów na chrystjanizm, nawet taki, o ile poznać go można z samej Biblji, wspierają się głównie na umyślnćm przekręcaniu Pisma Św. Fałszywie pojmując Nowy Testament, odrzucono Stary, jako opowiadający o wielu wypadkach i zwyczajach, nie mających, zdaniem deistów, żadnego związku z chrześcjaństwem. Ostatni zarzut ztąd pochodzi, że nie chciano widzieć w księgach Starego Zak. znamion zapowiedzi i przygotowania chrystjanizmu, co znowu tem da się wytłumaczyć, że kościół anglikański spełnienie typów Starego Testamentu tylko ułamkowo i niezupełnie mógł wykazać. Ale i tak jeszcze w obec Biblji, której wyraźnie nie odpychali od siebie, jak mogli utrzymywać deiści, że Bóg Abrahama, Izaaka i Jakóba, Pan wszechrzeczy, Stwórca nieba i ziemi, który wszystkim ludom rozkazuje, nie jest Najwyższą Istotą, że jest tylko podrzędnym bogiem, bogiem podług pogańskich wyobrażeń? Z oburzeniem tylko można czytać, jak Chubb przekręca najświętsze nauki chrystjanizmu. Przykazanie np. miłości względem nieprzyjaciół uważa on jako „żądanie, abyśmy w skłonnościach naszego serca żadnej różnicy nie czynili między dobrymi i złymi ludźmi.“ Chrześcjańska nauka upomina nas, abyśmy zdali ziemskie tro-, ski na naszego Wszechpotężnego Ojca i abyśmy przedewszystkiem Królestwo Boże i jego sprawiedliwość mieli na widoku. Tym sposobem zmniejsza się bolesny ciężar życia i człowiek odzyskuje swobodę umysłu, nieodzowną do prawdziwie ludzkiej działalności; za wykonywaniem tego przepisu idą: roztropna pracowitość, umiarkowanie i wszystkie inne cnoty, o szczęściu naszćm stanowiące; jego owocem więc jest mądrość, gdyż sprawiedliwości towarzyszy błogosławieństwo Boże, kiedy doczesna zabiegliwość bez sprawiedliwości prowadzi zawsze do zguby. Deista wszakże o tej nauce Zbawiciela inaczej sądzi: „Chrystus, mówi Chubb, zabraniając pilności i przezorności, wychwala tym sposobem nieoględność i apatję!“ Takiem przekręcaniem ducha i tekstu Pisma św. doktryny deistowskie same nad sobą sąd wydają. To też deizm nawet w Anglji nie puścił głębszych korzeni i, pomimo reformacji, chrystjanizm był tam jeszcze zbyt silnym, aby ustąpić z pola przed tak słabym jak deizm przeciwnikiem. Dopiero pod koniec XVIII w. utworzyło się w Londynie stowarzyszenie deistowskie, pod nazwą „przyjaciół moralności,“ jednocześnie ze związkiem filantropów w Paryżu.—Deistyczne doktryny znalazły dobre przyjęcie we Francji. W Anglji deizm chciał stanąć na gruncie rozumu, we Francji rozwijał się on przeważnie w sferze fantazji: poezja, drwiny i sarkazm były jego narzędziami, walka przeciwko chrystjanizmowi zamieniła się w fanatyczną nienawiść nauki chrześcjańskiej; francuzcy deiści otwarcie, świadomie i czelnie zaparli się Boga (ob. Encyklopedyści).—Z biegiem czasu deizm przeniósł się do Niemiec, gdzie przybrał formy uczonego „raćjonalizmu.“ Racjonalizm przerodził się później w systematyczny panteizm i ateizm, i w ten sposób negacja chrystjanizmu przebiegła cykl stopniowego wzmagania się i własnej nad sobą krytyki.—O angielskim deizmie pisali: Leland, A view of the principal deistical writers in England, \
Lond. 1754 (Przegląd głównych deistycznych pisarzy w A.); Thorschmidl w Bibljotece angiels. wolnomyślicieli,. Halle 1 76 5; 7’rirmn, FreidenkerLericon, Lipsk 1759; Fr. Chr. Sohlosser, Archiy f. Geschichte u. Literatur, Frankf. 1831; Gesch. des 18 Jahrb., Heidelb. 1843; Lechler, Gesch.