Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 084.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Dawid, AapiS i AaotS, prorok i król żydowski, ok. roku 1040 — 1000 przed Clir., syn Jesse’go (ob.), z pokolenia Judy (\ Reg. 16, 3... 17, 12. Ruth, 4. 17...), ur. w Betleem (ob.). W młodości pasat trzody ojca swego i już wtedy dał dowody niepospolitoj zręczności, odwagi i siły, gdy lwy i niedźwiedzie, napastujące trzody, dusił i rozdzierał (I Reg. 1 7, 34 — 35). Był też biegłym w muzyce (I Reg. 16, 17...) i poezji, jak tego dowodzą jego pieśni (ob. Psalmy). Po odrzuceniu Saula, D. z rozkazu Bożego namaszczony został potajemnie na króla przez proroka Samuela (I Reg. 16, l...). Wkrótce potśm wzięty był na dwór Saula (ob.) i przez niego giermkiem mianowany (ib. 16, 21), lecz zdaje się, że oprócz rozrywania króla muzyką, innycli obowiązków na dworze królewskim nie pełnił, a nawet, gdy Saul był zdrów, D. wracał nazad do zajęć w domu ojca swego (cf. ib. 17, 12...), tak iż król prawic go nie znał (cf. ib. 17, 35). W czasie gdy U., po powrocie z dworu królewskiego, przebywał w domu, wypadła wojna z Filistynami. Bracia jego udali się na nią; on zaś nosił im żywność i przy tej sposobności ciekawie przypatrywał się obozowi i obrotom wojennym (ib. 1 7, 1 7-20. 28). Filistynowie mieli w swym obozie olbrzyma, imieniem Goliatha: zaufani, że nikt go pokonać nie może, wyzywali, aby kto z Izraelitów wystąpił z nim do pojedynku; los obudwóch obozów miał od tego pojedynku zależeć. Przez 40 dni (ib. 17, 16) napróżno Goliatli powtarzał swoje wyzwanie i szyderstwa przeciw Izraelitom: pomimo hojnych obietnic ze strony króla (ib. 17, 2 5), nikt do pojedynku wystąpić nie chciał. D. oświadczył się gotowym do walki: ubrany został w zbroję, lecz że ta mu przeszkadzała do swobodnych ruchów, zrzucił ją, a w zwykłćin pasterskiem ubraniu, z procą, zamiast oręża, przystąpił do Filistyna i kamykiem z procy wyrzuconym trafił w czoło tak, iż Filistyn padł na ziemię, poczem własnym jego mieczem odciął mu głowę. Na ten widok Filistynowie uciekli, a Izraelici stali się panami ich obozu (ib. r. 17). D. odtąd stale do dworzan królewskich zaliczony (ib. 18, 2), otrzymał dowództwo nad oddziałem wojska (ib. 18, 5) i zawarł ścisłą przyjaźń z Jonathą, synem Saulowym; na znak tej przyjaźni Jonatha podarował mu całe swoje odzienie, zbroję i pas (ib. 18, 4). Wkrótce jednak, gdy spostrzegł Saul, że I). jest przedmiotem czci w narodzie, przez zazdrość chciał go oszczepem pozbawić życia (ib. 18, 6 —10), a gdy D. szczęśliwie ciosu uniknął, Saul, pod pozorem promocji na wyższy w służbie wojennej stopień, oddalił go od dworu swego (ib. 18. 12. 13), i żeby zachęcić do narażeni* życia w walkach z Filistynami, przyrzekł oddać mu rękę córki swojej Merob. Lecz gdy przyszedł termin do spełnienia obietnicy, Saul córkę oddał komu innemu za żonę, Dawidowi zaś przyrzekł drugą córkę (Michol), z warunkiem, że mu przyniesie 100 odrzezków filistyńskich. D przyniósł ich 200, a Saul, lubo niechętnie, przyjął go za zięcia; gniewu jednak przeciw niemu z serca nie zrzucił (ib. 18, 14..), owszśm, nawet Jonacie i dworzanom swoim poleci! zabić D’a (ib. 19, l). Ostrzeżony o tem przez Jonatę, D. schroni! się i nie wróci! na dwór królewśki, *ż Saul, na instancję tegoż Jonaty, przysiągł, że nic złego zięciowi nie uczyni (I Reg. 19, 6). Wkrótce jednak Saul złamał przysięgę: rzucił w D’a oszczepem, a gdy ten i tym razem ciosu uniknął, kaza! otoczyć dom jego, porwać przy wyjściu i zabić. Z domu ułatwiła D-owi ucieczkę żona Michol (ib.). D. z początku schronił się do Samuela, ale gdy i tu nie