Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 077.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

iżby, mówi Apostoł, jedne członki o drugich toż staranie miały, (tamże w. 25). Na to, aby kwitło życie Kościoła, potrzeba, by wszędy wszystko przenikał duch miłości i każdego działalność na wspólny wszystkich pożytek błogosławił i poświęcał, zaczćm dopiero i dar każdy otrzymuje prawdziwą swą wartość i zuaczenie. Miłość jest węzłem wszystkie członki łączącym i w jedności utrzymującym; bez miłości duchowne to ciało istnieć nie może; dla tego i Paweł ś. ten dar ceni wyżej nad wszystkie dary: choćbym miał, mówi, wszystko, a miłościbym nie miał, tliczem nie jest (i Kor. i8). Warunków, od którychby zależało dostąpienie przez człowieka darów nadprzyrodzonych, nie masz żadnych: Duch ś. je rozdaje, jak i kiedy i komu chce, t. j. bez poprzednich warunków i bez względu na zasługi człowieka. Duch kędy chce tchnie, i nie wiesz zkąd przychodzi i dokąd idzie (Jan. S, 8; 1 Kor. 12, 11). Podstawą przedmiotową tych darów jest wolna i bezwarunkowa łaska Ducha ś.; podstawą podmiotową, czyli, innemi słowy, usposobieniem moralnćm, potrzebnćm człowiekowi do przyjęcia ich, jest wiara (Rzym. 12, 6). Nadto jeszcze zaleca Apostoł modlić się o te dary (l Kor. 14, 13) i pragnąć darów lepszych (tamże 12, 81). Mimo to jednak rzecz pewna, że i ci, którym brak tego usposobienia, t. j. grzesznicy, mogą być uczestnikami darów nadprzyrodzonych: Wiele ich, mówi Chrystus, rzecze mi dnia onego: Fanie, Panie, izaliśmy w imię twoje nie prorokowali, i w imię twe czartów nie wyganiali, i w imię twe wiele cudów nie czynilif A tedy toyznam im, żem was nigdy nie znał: odstąpcie odemnie, którzy nieprawość czynicie (Mat. 7, 22. 23). Zkąd znowu z drugiej strony niewątpliwy wniosek, że nieposiadanie tych darów zgoła nie może służyć za dowód, na którymby się godziło oprzeć sąd niekorzystny o moralnej wartości człowieka. Cf. S. Thomae Summa 1, 2 q. 111; Kleutgen, Theologie der Vorzert, 11 337; Staudenmaier, Pragmatismus der Geistcsgaben; tegoż Encyklopedie der theolog. Wissenschaffen § 1 1 46 — 1 167.
(Worter). U. K.
Darbiści, mała sekta chiljastyczna, powstała około 1840 r. w francuzkiej części Szwajcarji; nazwę swą ma od założyciela J. A’. Darby. I). wyczekują nowego przyjścia Chrystusowego, a jako przygotowanie do tego zalecają surową moralność i życie ascetyczne. Cf. Darby, Die gegenwiirtige Erwartung der Kirche oder die Weissaguugen, welche dieselbe begriinden (tłum. z franc.), Bas. 1843.
Darboy Jerzy, ur. w miasteczku Fayl-Billot, w Szampanji, 1813 r. R. 1831 wstąpił do seminarjnm w Langres, wyśw. 1836; r. 1840 został professorem seminaryjskim w Langres, 184 6 kapelanem w kollegjum Henryka IV w Paryżu. Arcybp Sibour mianował go officjałem. 11. 1859 D. miał passyjne kazania w cesarskiej kaplicy Tuilleryjskiej, w końcu t. r. przedstawiony został na biskupstwo w Nancy, ar. 186 3 został arcybiskupem paryzkim. Tutaj, w obcc sztucznego postępu i gorączkowego szału, rozprzęgającego węzły społeczne, D. stał bacznie na straży wiary, zachęcając duchowieństwo do żarliwości i świętości żyeia. Na soborze watykańskim należał do mniejszości, która pragnęła odłożyć na później ogłoszenie dogmatu nieomylności. Kiedy powrócił do Paryża w Sierp. 1870, Francja była już w wojnie z Prusami. D. i« Wrz., na dzień przed oblężeniem miasta, napisał testament, w którym przeznaczył znaczne summy na pobożne fundacje. W obec głodu i nędzy