Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 057.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

żeli że przez hellenistów został podrobiony. Wreszcie sam tekst (grecki) całej tej części Daniela, jak prawie wszyscy przyznają (cf. Michaelis, Oriental. Biblioth. IV 13), ma koloryt hebrajski. Niektóre nawet wyrażenia greckie dopiero wtedy nabierają loiczności, gdy się je przetłumaczy na język hebrajski. Tak np. Babilończycy nazwani są (w. 3 2) odstępcami, iroatiTa1.; gdy tymczasem oni, jako bałwochwalcy, nie mogli być odstępcami od Boga prawdziwego, którego nie czcili wcale; prawdopodobnie był w oryginale wyraz marad (twardy, okrutny, uporny, lub buntownik). Wyrażenia: exTeXśaat 3xtodćv aoo (aby się podobała przed tobą; w. 40), ot evSstxvó|j.EVot totę SoóXo’.ę aoo xaxa (pokazujący sługom twoim złości; w. 4 4 i in.), tylko przez porównanie z hebrajskiemi mogą mieć znaczenie. Wyrazy rosa i zimno są po dwa razy (w. 64i 6 8; 6 7 i 6 9) w jednej i tej samej pieśni; prawdopodobnie były w obu miejscach wyrazy blizkoznaczne, które tłumacz jednakowo przełożył. Fritzsche, aczkolwiek nie uznaje autentyczności fragmentów deuterokanon., stanowczo się oświadcza za oryginałem hebrajskim (Kurtzgefasstes exeget. Handbuch zu d. Apokryphen d. A. Test. I 116). Dobry też wywód tego podaje Wiederholt (art. Dos Gebet des Azarias u. d. Lobgesang d. drei Junglinge, w Theolog. Qnartalschr. TUbing. 1871 s. 373...).—§ 32. Fragment drugi deuterokan. (Dan. r. XIII), jak już powiedzieliśmy (§. 8), bywa umieszczany na początku księgi Danielowej. W kodeksach miewa nadpis: Daniel, v. Sąd Daniela, y. Zuzanna, albo znajduje się pod jednym tytułem z fragmentem następującym (§. nast.). Że i r. XIII księgi D’a, w greckim tylko tekście przechowany, jest przekładem z hebrajskiego, a nie oryginałem, dowodzą greckie wyrażenia, hebraizmami mocno tchnące: np. zaczynanie perjodu od xa£ (i), lub xai e-f^yeto (i stało się); używanie raz liczby pojedynczej, drugi raz mnogiej, np. iłve(3órjoe Trótaa 7) ouvaYt»Y7j... xat soMpijaay (zawołało całe zgromadzę... i modlili się) i in. Lecz znów z drugiej strony brak tego fragmentu w tekście hebr. i gra wyrazów w wyroku Danielowym (13, 54—55. 58—59. óiti> oj(ivov... a’/_icj£’. ae piaov;—itp£vov... irptaat ae piaoy) od najdawniejszych czasów używane były za dowód, że historją Zuzanny jest fikcją przez Greków zmyśloną. Tak dowodzili: Julius Afrykanin (Epist. w Origenis Opp.) i Porfirjusz. Odpowiedział Orygenes (Epist. ad A/rican.), że historją Zuzanny, jakoteż o Belu i smoku (§. nast.), znajduje się w najdawniejszych przekładach: Theodotiona i 70, a okoliczność, że jej nie ma w tekście hebr., nie może stanowić przeciw niej dowodu, gdyż tekst hebr. w wielu miejscach znacznie się różni od greckich. Co do gry wyrazów, odpowiada Orygenes, czemużby nie mogło coś podobnego być i w hebrajskim języku? Żydzi, których się pytał, jak nazwać po hebrąjsku ayiyoę i rcptyoę, nie umieli odpowiedzieć, lecz historję Zuzanny uznawali za prawdziwą; nawet powiadali, że niegodziwi sędziowie, którzy wydali na Zuzannę wyrok, nazywali się Sedecjasz i Achjab i że właśnie o ich spaleniu przez króla babilońskiego mówi Jeremjasz 29, 22. Orygenes (1. c. n. 9.) wreszcie przypuszcza, że Żydzi wyrzucili z tekstu historję Zuzanny dla tego, żeby nie ujmować powagi sędziom i przełożonym narodu, dla których ta historją nie jest pochlebną. Wracając do wyrazów o^tyoę i 7tptvoę, można przypuścić, że tłumacz grecki umyślnie dobrał nazwy roślin takie, któreby odpowiadały wyrazom cr/te’ i irptoat, chociaż w ory-