Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 421.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
404
Błogosławienia. — Błogosławienie.

1776), Zbawiciel błogosławi po grecku; na łuku trjumfalnym św. Marka — po łacińsku, gdy w tym samym kościele w innych miejscach spotyka się formę grecką. Innocenty III, piszący ex professo o tym przedmiocie (De sacro altari, l. II c. 44), przepisuje tylko podniesienie trzech palców, nie mówiąc których. Cofając się znowu dalej w przeszłość, widzimy, że nawet w błogosławieniu dosyć było, przy wymawianiu formuły benedykcji, wyciągnąć lub położyć rękę (Menard, Gregorii P. liber sacrament. Paris 1642). Manus impositio, mówi S. Aug. (l. III De bapt. c. 16) est oratio super hominem. Tertulian takie włożenie rąk nazywa modlitwą, wzywającą Ducha św. do zstąpienia na rzeczy stworzone. Manus imponitur per benedictionem advocans et invitans Spiritum S. (De bapt. VII). Prawdopodobnie więc błogosławiono z początku bez żadnego szczególnego układa palców, bez tego ruchu palców ręki, jakim dziś błogosławiący czyni znaki krzyża (Theoph. Raynoud, Hetoroclit. p. 211). Później dopiero, w czasie jednak którego oznaczyć dobrze niepodobna, dwa sposoby błogosławienia, zwane greckim i łacińskim, stały się charakterystycznemi dwóch kościołów. — Liturgja patrjarchatu konstantynopolitańskiego przepisuje, aby biskup celebrujący błogosławił lud kolejno dwiema rękami, z palcami ułożonemi po grecku; a potém prawą, trzymającą trójramienny świecznik, przedstawiający Trójcę Przenajśw., i lewą, trzymającą świecznik dwuramienny, przypominający dwie natury Jezusa Chr. Lebrun (Cerém. d. l. Messe III 397) daje rycinę przedstawiającą św. Metodjusza, patryjarchę, błogosławiącego w ten sposób. Martigny, Dict. des antiq. chret.N.

Błogosławienie, jakby bogo sławienie, błogie wysławianie, dobro-rzeczenie: znaczy modlitwę z obrzędem, przez którę się na osobę albo rzecz jaką łaski niebios przyzywa, w sposób życzenia, jak błogosławią rodzice dzieciom, starcy młodym, świeccy drogę, spoczynek, pokarmy i t. p., albo też w sposób przyzywania łaski Bożej, majacej[1] spłynąć przez usta i ręce kapłańskie, które są z wyroku Chrystusa (Mat. X 12 i Act. XIX 6) kanałem przejścia tej łaski. W liturgice błogosławienie, benedykcja, euchologja, znaczy wyłącznie modlitwę kapłańską, z obrzędem poświęcenia, t. j. ze znakiem krzyża św. i najpospoliciej kropieniem święconą wodą, niekiedy kadzeniem, a czasem i namaszczeniami. Takowe benedykcje z czasów apostolskich są bardzo częste w obrzędach, a cel ich taki: że chociaż wszystko, co Pan Bóg stworzył, jest dobre, ludzie jednakże w użyciu stworzeń przewracają zamiary boskie, a szatan, co się z anioła stał djabłem, wszystko chce na złe i na ludzki upadek obrócić; o błogosławieństwo przeto, czyli o utrzymanie chrześcjan na drodze łaski, oraz o dobre użycie tych rzeczy i oddalenie podstępów szatańskich, prosi Kościół Boga przez modły, błogosławieniami albo poświęceniami zwane. Skuteczność błogosławień nie idzie tylko z rzeczy poświęconej, lecz przedewszystkiém z łaski Bożej i z wiary przyjmujących, a istota ich zależy na modlitwie i wzywaniu Imienia boskiego. Błogosławienie kościelne nie jest samém tylko wzywaniem dobra, ale wzywaniem, wypowiadaném w imieniu Kościoła, na zasadzie skarbów łaski, jakie dane są przez Kościół, i z zupełną ufnością w Bogu i w zasługach Chrystusowych, a zatém akt taki ma w sobie rękojmię swej skuteczności. I dla tego św. Ambroży błogosławienie nazywa sanctificationis et gratiarum votiva collatio. Jest tedy błogosławienie kościelne udzielaniem duchowych dobrodziejstw, w formie

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – mającej.