Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 336.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
321
Biblijne towarzystwa.

stanckiej zasady o tłumaczeniu Pisma św. podług upodobania jednostki, i o odrzuceniu wszelkiej tradycji dogmatycznej. Cel ten pokazuje się jeszcze i z tej okoliczności, że Biblję, w rozmaity sposób pouszkadzaną i popsowaną, rozrzucają, nietylko pomiędzy niewiernymi, ale i pomiędzy katolikami, biorąc się, dla uwiedzenia dobrej wiary katolików, na nędzne fortele, kładąc fałszywe intytulacje (np. Vulgatae a Clemente VIII recognitae etc.). Obok Biblji, rozrzucają zarazem ajenci towarzystwa drobne traktaciki, pobożne niby, a częstokroć i bezbożne otwarcie, a zawsze Kościołowi katolickiemu nieprzyjazne. Dla tego Kościół wystąpił przeciwko tym towarzystwom i potępił je, jako szkodliwe religji Chrystusowej (Pius VII Papież, w breve daném d. 29 Czerwca 1816 r. do arcyb. gnieźnieńskiego i d. 3 Sierp. 1816 do arcyb. mohilewskiego). Leon XII Pap. w encyklice do wszystkich biskupów (3 Maja 1824 r.) mowi: „Non vos latet societatem quandam, dictam vulgo Biblicam, per totum orbem audacter vagari, quae spretis ss. Patrum traditionibus, et contra notissimum Tridentini concilii decretum, in id collatis viribus, ac modis omnibus intendit, ut in vulgares linguas nationum omnium sacra vertantur vel potius pervertantur Biblia. Ex quo valde pertimescendum est, ne sicut in aliquibus jam notis, ita et in caeteris interpretatione perversa de Evangelio Christi, hominis fiat Evangelium, aut, quod pejus est, diaboli (S. Hier. in c. I ad Gal.)“ Potępienie to ponawiali: Pius VIII d. 29 Maja 1829 r., Grzegorz XVI d. 8 Maja 1844, Pius IX d. 9 Listop. 1846 r. Co się tyczy rezultatów, jakie wydały te towarzystwa, jeśli mamy dać wiarę sprawozdaniom ich w Anglji, w Prussach i t. d., rozniosły one Biblję po całym świecie, rozpowszechniały ją za pomocą kontrabandy, rzucały po drogach, narzucały gwałtem, gdyż missjonarze tych towarzystw są tylko roznosicielami Biblji. Argumentem zaś na poparcie pożytku towarzystw, jest opowiadanie o kilku faktach nawrócenia, dokonanych przez czytanie Biblji, z czego wnoszą, że ile Biblji rozrzucono, tyle dusz nawrócono i tyleż rodzin pozyskano dla czystego chrystjauizmu, t. j. dla protestantyzmu, i zabezpieczono tym sposobem przeciwko zabobonom katolickim. Rozumowania takiego nie potrzeba i zbijać. Św. Franciszek Ksawery nawrócił z jedną Biblją miljony dusz, ale z samemi tylko miljonami Biblji nie można nawrócić ani jednej duszy! Nigdzie też Zbawiciel nie powiedział: „Idąc, rozdawajcie Biblje“, lecz: „idąc nauczajcie.“ Wiele dowodów, najzupełniejszej bezpłodności, tego apostolstwa biblijnego, znajdzie czytelnik zebranych w dziele ks. Marshall, Les missions chrétiennes, Paris 1865. 2 t. Cytujemy tylko kilka dla przykładu. Howard Malcolm (Travels v. II), wysłany specjalnie dla sprawozdania o skutku siedmiu malajskich tłumaczeń Biblji, rozrzucanych w ogromnej liczbie egzemplarzy, powiada, że na całym półwyspie nie słyszał ani o jednym nawróconym. John Bowring (The kingdom of Siam v. I. ch. XII) powiada, że w Siamie „chciwie chwytają Biblję, bo wszelki nabytek dla siamczyka miły, ale nierównie chętniej przyjmowaliby papier biały.“ Nędzne tłumaczenia chińskie, wydane przez tow. biblijne, narażają tylko religję chrześcjańską na śmieszność; tak mówi Taylor Meadows, tłumacz chiński przy legacji angielskiej (ob. Marshal l. c. I 20). Rozdawanie Biblji czytającym, nie jest wcale nawracaniem, a cóż dopiero, gdy ogromna większość obdarowanych czytać wcale nie umie. Cf. wyżéj, str. 316. Źródła do historji towarzystw bibl.: Owen, Annual reports, Summaries, history