Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 118.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
111
Belgja.

historja zaś, ani dogmatyka nie upoważniają do przypuszczenia, aby w takiém położeniu rzeczy Kościół mógł spełnić całkowicie swoje posłannictwo. W tém tkwi najsłabsza strona młodego królestwa. Nieprzyjaciele religji wkrótce dostrzegli, że to jest achillesowa pięta katolicyzmu w Belgji i ku temu punktowi, z szczególną wytrwałością i konsekwencją, wszystkie pociski skierowali. Protestantyzmu Belgja się nie lęka, lecz daleko większe niebezpieczeństwa zagrażają jej ze strony loż wolnomularskich, które sieci swe po całym kraju rozpostarły. Pod ich opieką wzmogła się i rozpowszechniła lekka literatura; liberalne frazesy posłużyły do zjednania im tak nazwanej opinji publicznej. Na polu nauczania wystąpili wolnomularze do konkurencji z Kościołem, zakładając szkoły z kierunkiem antyreligijnym. Wszelako szkoły jezuickie w Lüttich, Lowanium, Antwerpji, Namur, Nivelles i t. d., biskupie małe seminarja i pensjonaty katolickie, pod względem gruntowności wychowania, odniosły stanowczą przewagę nad szkołami, utrzymywanemi przez liberalnych. Kongregacje żeńskie (Notre Dame, Sacré Coeur) zawładnęły wychowaniem dziewcząt ze średnich i wyższych stanów, a nawet liberalny uniwersytet w Brukselii, prześcignięty przez katolicki uniwersytet lowański, utrzymuje się tylko zapomogą udzielaną przez magistrat miejski. Liberalni obrali więc inną drogę do szkodzenia Kościołowi na polu nauczania publicznego. Uniwersytety w Luttich[1] i Gandawie, utrzymujące się z funduszów państwa, nie okazywały w początkach nieprzyjaznego usposobienia względem katolicyzmu. Od czasu wszakże, jak liberalne stronnictwo zawładnęło izbami i ministerjum, nastąpił niekorzystny dla Kościoła zwrot w postępowaniu rządu. Państwo, zamiast być obojętném w sprawach religijnych, co w istocie rzeczy zupełną jest niemożliwością, stało się wolnomularskiém, t. j. w zasadzie wypowiedziało wojnę chrystjanizmowi. Świadczył o tym groźnym zwrocie, między innemi, wybór professorów do uniwersytetów rządowych. Usiłowano w komissjach egzaminacyjnych, przed któremi wychowańcy uniwersytetów egzamina na stopnie naukowe składać są obowiązani zapewnić taką przewagę zakładom rządowym, że gdyby władza dłużej w ręku liberalnych pozostawała, katolicki uniwersytet nie mógłby wytrzymać konkurencji. Następnie wymierzono inny cios przeciwko Kościołowi, na polu średniego nauczania. Liberalne ministerjum wniosło do izb projekt do prawa, na mocy którego z 12 kolegjów (gimnazja) wykład religji miał być zupełnie usunięty. Poprzednio miasta, w których znajdowały się kolegja, mogły się układać z biskupem djecezjalnym, lub z jakim zakonem, o przyjęcie na siebie wykładu wszystkich nauk, albo przynajmniéj religji. Taki porządek rzeczy miał teraz ustać. Katolicka ludność, oburzona zabiegami liberalnych, stanęła po stronie praw Kościoła; biskupi zabronili duchowieństwu przyjmować jakiego bądź udziału w szkołach antychrześcjańskich. Wolnomularstwo targnęło się następnie na edukację ludu. Rząd utrzymywał dwie wielkie szkoły normalne: jednę dla flamandzkich prowincji, w Lierre, drugą, dla wallońskich, w Nivelle. Ze szkół tych systematycznie usuwano wszelki wpływ katolicki; postanowiono też, że kandydaci do stanu nauczycielskiego mogą się sposobić do swego zawodu we wszystkich wyższych rządowych szkołach miejskich (écoles primaires supérieurs). Zakładali wprawdzie biskupi własne szkoły normalne, oddawane, powiększej części, pod kierunek braci szkolnych, lecz skromne środki materjalne nie pozwalały tym szkołom skutecznie współubie-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – Lüttich.