Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 084.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
77
Bazyljanie.

Jasno wyrażone są tu warunki prawdziwego ducha zakonnego, a mianowicie ubóstwo, przy wspólności użycia rzeczy koniecznych do życia; czystość, stanowiąca szlachectwo duszy, i posłuszeństwo, nieodzowne dla utrzymania życia wspólnego. Zasługę też wielką zakonności oddał Bazyli przez to, że do każdego klasztoru przeznaczył kilku kapłanów, przewodniczących braciom laikom, gdy tymczasem Pachomjusz swoim mnichom stanowczo zakazał przyjmować święcenie kapłańskie. Reguła Bazylego tak dalece podobała się zakonnikom wschodnim, że ją wszyscy przyjmowali, pomijając dawniejsze, w części także spisane już reguły. Tym sposobem zakon św. Bazylego tak szybko się rozszerzył, że już za życia swego założyciela liczył przeszło 80,000 osób. W czasie prześladowania, za cesarza Kopronyma, zmniejszyła się znacznie ich liczba i stracili wiele klasztorów; nie tyle jednak podkopało ich znaczenie zewnętrzne, chwilowe prześladowanie, ile wewnętrzny późniejszy upadek ducha zakonnego. Zakon św. Bazylego rozszerzył się nietylko na wschodzie, ale i na zachodzie. U greków księża zakonni nazywają się hieromonachami, a laicy kalogerami (dobrymi starcami). Prócz tego dzielą się jeszcze zakonnicy na nowicjuszów (archari), profesów (michrochemi) i doskonałych (regalochemi), a te dwa ostatnie rodzaje dzielą się znowu na 1) cenobitów, to jest wykonywających regułę przy życiu wspólném, na 2) anachoretów, t. j. żyjących z pracy rąk w pustelniach, wznoszonych w pobliżu klasztorów (ci anachoreci udawali się na nabożeństwo do klasztorów tylko w dni świąteczne), i na 3) eremitów, przebywających w grotach czyli pieczarach; pożywienie materjalne i pokarm duchowy brali oni z najbliższego klasztoru. Do braci laików należała uprawa ziemi klasztornej. Przełożony klasztoru nazywał się pierwotnie archimandrytą; gdy jednak później klasztory się pomnożyły, każdy dom miał swego hegumena, ihumena (ήγουμενος — wódz, naczelnik), archimandryta zaś miał nadzór nad pewną liczbą klasztorów, wyjętych z pod jurysdykcji patrjachy. Klasztory zostające pod jurysdykcją patrjarchy wizytuje przezeń mianowany exarcha (generalny przełożony). — Po wprowadzeniu wiary chrześcjańskiej do Rossji (ob.), zakon ten znalazł dobre w tym kraju przyjęcie. W końcu XVI i przez XVII wiek w djecezjach ruskich, należących do Polski, pomnożyła się znacznie liczba klasztorów bazyljańskich, w skutek unii (ob.), dokonanej r. 1595. I zwolennicy i przeciwnicy unji w bazyljanach widzieli najlepsze poparcie swej sprawy. Do półowy XVII w. na Litwie i Białorusi założono 45 unickich klasztorów, na Wołyniu zaś, w djecezji przemyskiej, lwowskiej i na Ukrainie do 55 prawosławnych. Wstąpiwszy na metropolitalną stolicę kijowską, halicką i całej Rusi Józef Welamin Rutski (1613 r.), początek rządów swoich rozpoczął od naprawy stanu duchownego, a osobliwie zakonnego, który dla wielorakich poprzednich odmian znacznie z klubów wyszedł i od przepisów św. patrjarchy swego się oddalił. Na kapitule w Nowogrodowiczach (1617 r.), zebrawszy przełożonych i starszych ojców bazyljańskich, zaprowadził reformę zakonu, poddał go pod rząd jednego protoarchimandryty (który to urząd on pierwszy do tego kraju zaprowadził), określiwszy bliżej stosunek władzy biskupiej do zakonników. Uchwały tak tej jak i następnych za niego odbytych kapituł, Stolica św. zatwierdziła. Połączone przez Rutskiego klasztory bazyljanów litewskich stanowiły jednę kongregację, pod tytułem Przenajświętszej Trójcy (zatwierdzoną przez Urbana VIII, Papieża, 1624 r.). Koronni zaś bazyljanie należeli jeszcze do rządu