Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 068.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
61
Bazylejski sobór.

no zreorganizować Kościół na zasadach arystokratycznych, tymczasem odrazu występowała demagogja. Szlachetniejsze i umiarkowańsze umysły poczęły się zwolna usuwać z soboru, a jednać z Papieżem; tak zrobił Mikołaj Cuza i (9 Stycz. 1438) poprzedni przeciwnik Juljan Cesarini. Na 26 sessji, 31 Lip. 1437, wydał sobór piorunujące monitorium do Papieża i kardynałów, aby ci w przeciągu 60 dni stawili się w Bazylei dla zdania sprawy przed soborem. Daremna była protestacja Juljana, jako prezydującego. Po upływie 60 dni wydano przeciwko Papieżowi (na 28 sessji 1 Paźd. 1837) wyrok in contumaciam, pomimo odradzań cesarza i książąt; posłowie hiszpańscy, oburzeni tym postępkiem soboru, założywszy protest, opuścili zebranie (Aeneas Silvius, Hist. Concil. Basil.). Papież rozpisał już 18 Września sobór do Ferrary, bazylejczycy tedy zadekretowawszy ekskommunikę (26 Wrześ.) na wszystkich, którzy dekretu mniejszości (z 25 ses.), tyczącego się przeniesienia soboru, nie odrzucili, ogłosili za nieważne (29 sess. 12 Paźd.) zwołanie soboru do Ferrary i nakazali kardynałom, biskupom i t. d. do Bazylei przybyć; cesarzom zaś, królom i książętom zabraniali do Ferrary jechać, a wszystko to obowiązywać miało pod ekskomuniką. Gdy pomimo tego sobór w Ferrarze został 8 St. 1438 r. otwarty, Bazylejczycy na 31 ses. 24 St. 1438 r. ogłosili Eugenjusza za zasuspendowanego. Gdy nareszcie i grecy przybyli w Lutym do Włoch, i daremne się pokazało wysłanie przez bazylejczyków floty do Konstantynopola po greków, rozgniewane zgromadzenie, tém bardziej, że ogromne w tym celu zaciągnęło długi, na 32 ses. 24 Marca 1438 r. ogłosiło sobór w Ferrarze za schizmatycki. Niektórzy widzieli nawet w Eugenjuszu heretyka. Kollegjum teologów na początku 1439 r. podało 8 zdań, które nazwano katolickiemi prawdami wiary (veritates catolicae fidei). Trzy pierwsze były zdania ogólnej treści, że sobór powszechny jest wyższy nad Papieża, i że ten nie może go rozwiązywać, ani przenosić, i że heretykiem jest kto temu przeczy. Pięć innych mówiło, że Eugenjusz przeciwko tym prawdom zawinił. Duszą i sprężyną tego wszystkiego był Allemand. Że zaś te zdania miały wielu przeciwników, osobliwie pomiędzy biskupami, przeto Allemand uciekł się do podstępu: przedstawił z początku trzy tylko pierwsze zdania. Na 33 ses. 16 Maja 1439, na której było tylko 20 biskupów, ale za to 400 doktorów i księży, bardzo zadowolonych z roli jaką tam odgrywali, krzesła większej części biskupów były opróżnione, ale Allemand miał na to sposób: kazał przynieść relikwje biskupów z kościoła i położył je na ich siedzeniach, i tak wzruszającym był ten widok, że wszyscy dobrzy ludzie, którzy to widzieli, we łzach się rozpływali (Aen. Sylv. l. c. 130). Po przyjęciu głównego zdania, reszta przeszła łatwo. Naturalném było następstwem, że Eugenjusz jest heretykiem, skoro nie wierzył w wyższość soboru. Na sessji tedy 34 d. 25 Czerw. 1439 r. został z papieztwa uroczyście złożony, jako nieposzłuszny, uporczywy, wzgardziciel kanonów, naruszyciel pokoju kościelnego, symoniak, wiarołomca i heretyk; i ktokolwiekby z nim dalej trzymał, biskup czy arcybiskup, patrjarcha czy kardynał, król czy cesarz, ulegał również degradacji. Tak mówiło 7 czy 8 wówczas obecnych biskupów, ale wielka za to liczba różnego stopnia duchownych i doktorów, którymi się otaczał Allemand. Panowała wówczas w Bazylei zaraza; uległ jej też zawzięty wróg Eugenjusza, patrjarcha Akwilei Ludwik II, książe Teck, który jednak, jak mówi Aeneas Sylvius (l. c. 140), miał tę pocie-