Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 391b.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
385
Arcybiskup. — Arcybiskup gnieźnieński.

wanych lub wybranych, konsekrowania ich i odbierania od nich przysięgi kanonicznego posłuszeństwa (C. 11. 20. 32. X De Elect. (I. 6) c. 13. X de Major. et 0. I. 33). Prawa, które arcybiskup mógł wykonywać tylko za zgodą synodu prowincjonalnego (jura communia), były: prawo udzielania odpustów, mających ważność w całej prowincji (C. 15. X De Poenit. et Remiss. III. 39); wykonywania jurysdykcji karnej nad biskupami suffraganami (C. 29. X De Praeb. III. 5), z prawem rekursu do Papieża i prawo ich składania z urzędu, również z rekursem i potwierdzeniem wyroku przez Papieża. — Skoro od XVII w. zwyczaj odbywania synodów zaczął upadać, prawa też arcybiskupów, od synodów prowincjonalnych zależne, zostały w zawieszeniu, a te, które dawniej sami wykonywać mogli, zwolna do Papieża przeszły. — Obecnie prawa arcybiskupów są następujące: a) Co do jurysdykcji bardzo ścieśnione. Arcybiskup może w drodze apellacji, w drugiej instancji, sądzić sprawy do kompetencji biskupiej należące, skoro, przez właściwych biskupów, już w pierwszej instancji osądzone zostały; może czuwać nad spełnieniem przepisów soboru trydenckiego, o zakładaniu seminarjów djecezjalnych i nad rezydowaniem biskupów suffraganów we właściwych djecezjach; zaniedbującym swe obowiązki suffraganom, może je przypominać, a w razie uporu Papieżowi donosić; jeżeli, w razie zawakowania stolicy biskupiej, kapituła w czasie przepisanym nie wybierze wikarjusza kapitularnego i ekonoma biskupiego, arcybiskup to zaniedbanie uzupełnić powinien prawem dewolucji (Conc. Trid. sess. XXII. c. 18. sess. XXIV c. 16. de Reform.). Nad biskupami suffraganami arcybiskup karnej jurysdykcji nie posiada; bo chociaż może rozpoznawać ich występki, nie pociągające za sobą kary depozycji, jednak na to powinien zwołać synod prowincjonalny. Próby powrócenia arcybiskupów do dawniejszych praw jurysdykcji, Stolica Apostolska zganiła i odrzuciła (Pius VII, w sprawie prowincji wyższego Renu, not. z d. 10 Sierp. 1819. r. n. 41. Leon XII Bull. Ad Domini. greg. custod. III Idus April. 1827. n. 6). — b) Ze względu na wysoki stopień, jaki arcybiskupi zajmują w hierarchji kościelnej, oprócz prerogatyw zwyczajnych biskupom, używają jeszcze honorowych przywilejów kościelnych i politycznych. I tak, z oznak kościelnych używają, więcej niż inni biskupi, paljusza, który od wieku piątego był szczególném wyróżnieniem niektórych metropolitów, potém stał się oznaką godności metropolitarnej, a nareszcie uznany został jako znak godności, łączący arcybiskupa ze Stolicą Apostolską (ob. Paljusz); używają też podwójnego krzyża, który arcybiskup w uroczystych okolicznościach i w swojej djecezji może kazać przed sobą nosić, ale nie w obec kardynała legata. Co do tytułów i stopni politycznych, arcybiskupi posiadają takie, jakie im zwyczaj lub właściwe rządy przyznały. W Austrji niektórzy mają tytuł książęcy, w Bawarji, prowincjach Nadreńskich, tytułują ich „Excelencja,“ w Prussach, „Wasza Łaskawość,“ we Francji „Wasza Wielkość“ i „Monseigneur“ we Włoszech „Monsignore“ i t. d.X. A. S.

Arcybiskup gnieźnieński (jego prawa) w kościele używał praw metropolity, prymasa i legata urodzonego; w kraju zaś był pierwszym senatorem, pierwszym książęciem i wice królem (interrex). Obowiązki te i godności z koleją czasów pozyskał. Jakie władza jego miała pierwotnie granice, trudno dokładnie oznaczyć; to jednak pewna, że od swej fundacji używał praw metropolity, chociaż nigdy metropolitą, lecz zawsze arcybisku-