Strona:PL Michał Bałucki-Album kandydatek do stanu małżeńskiego 102.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kuchni z twarzyczką wypieczoną od ognia, albo wybiegnie do sadu po owoce do smażenia i tam zapomniawszy o swoich pretensyjach do długiéj sukienki, spina się jak chłopak po drzewach, pomagając sadownikowi zrywać wiśnie rumiane jak jéj usteczka, — to nie poznałbyś, że to ta sama panienka, z któréj wczoraj żartowałeś sobie w duszy. Tam ona zażartowaćby mogła sobie z twojéj nieporadności i niezręczności, gdyby ci przyszła ochota pomagać jéj w robocie. Ale przez to ośmieliłbyś ją do siebie i po kilku dniach bliższéj znajomości wyspowiadałaby się przed tobą ze swoich upodobań, sekretów pensyjonarskich, a nawet widząc cię zamyślonego ośmieliłaby się budzić cię w jakimś kolorze. Jak kwiatek w słońcu tak naiwna ta duszka odsłoniłaby się całkiem przed tobą — z całą szczerością. Wiedzą o tem starzy kawalerowie, znają sekret odmykania takich duszyczek i dlatego udaje im się niekiedy zakraść tam, szczególniéj jeżeli wiejska dziczka ma trochę zakroju na gąskę, którą łatwo wziąść na taką ponętę. Taki kawaler zaczyna najprzód chwalić jéj kwiatki, głaskać jéj kotki, zajmować się losami kurcząt i pieska azorka, rozmawia poważnie jak z dorosłą panną, czasem jakim ostrożnym komplemencikiem podrażni miłość własną, niekiedy na spacerze prowadząc pannę pod rękę odważy się delikatnie ją uścisnąć za paluszek, szepnąć coś w uszko i panienka ani wie kiedy i jak zaczyna doznawać dziwnych niepokojów i smutków, zatrzymywać się dłużéj na jedném miejscu, najczęściéj nad stawem, patrzeć niby na rybki a nie widzieć nic i dłubać w zamyśleniu paluszkiem w okolicach noska. — Jeżeli takie symptomata spostrzeżecie u młodéj panienki, to przedewszystkiem oddalcie z domu starych kawalerów nie lekceważąc ich dla łysiny lub pedogry. Młodość ma złudzenia, ona nie patrzy oczami ale duszą i gotowa nie