Strona:PL Michał Bałucki-Album kandydatek do stanu małżeńskiego 062.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bardzo długo, jeżeli jakaś odważna ciocia, albo sąsiadka i przyjaciółka domu nie zainterweniuje w téj sprawie i nie postawi młodym ludziom ultimatum, albo się żeńcie, albo się usuńcie i nie zabierajcie miejsca drugim. — Zdarza się bowiem bardzo często że młody człowiek dla zabicia czasu i zjedzenia kolacyjki w miłem towarzystwie wkręci się do jakiegoś domu wprowadzony tam najczęściéj przez kuzynka lub brata panny. Jeżeli dom wesoły, przyjemny, wnet reputacyja o jego wieczorkach rozchodzi się po mieście i już nie jeden, ale dziesięciu życzy sobie być tam wprowadzonymi. Więc albo zdobywają sobie wstęp wprost wizytą we fraku i jasnych rąkawiczkach, albo najczęściéj zaczynają od przedstawień się na balu, w ogrodzie, odprowadzaniu do domu. z teatru i ani się opatrzysz kiedy i jak stanie się jeden, drugi stałym gościem w domu. Jeżeli dom zamożny i stać go na jakie takie przyjęcie, albo też sili się, aby mógł przyjmować, wtedy owi goście przemieniają się w przyjaciół domu wchodząc w coraz bliższy poufalszy stosunek. Kuzynkowie zwykle przyczyniają się niemało do utrwalenia tego stosunku, bo najprzód usprawiedliwiają bywanie owych młodych ludzi tytułem koleżeństwa, a powtóre będąc w skutek pokrewieństwa z pannami domowemi na stopie poufałéj, ośmielają takim przykładem koleżków jeżeli nie do równéj poufałości, to przynajmniéj do przekroczenia owych granic sztywnéj etykietalności i konwenansów, jakiemi zwyczaj towarzyski oddzielił jedną płeć od drugiéj. — Pod tym względem nie ma nic niebezpieczniejszego dla panien, jak kuzynkowie, jeżeli do tego są młodzi, przystojni i roztrzepani. Tytułem pokrewieństwa i żywego usposobienia kuzynek pozwala sobie wiele rzeczy, o które narzeczony nawet gniewać się ani zazdrosnym być nie może, bez zrobienia