Strona:PL Michał Bałucki-Album kandydatek do stanu małżeńskiego 039.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pozory złota — wszystko obliczone na złudzenie począwszy od tynkowanéj twarzy, a skończywszy na wyuczonych i pochwytanych frazesach, któremi tynkuje dziurawe i niedokładne wykształcenie. — W kuferku jéj podróżnym znajdziesz więcéj balowych sukien, niż porządnych koszul, w uszach fałszywe dyjamenty, a w buzi sztuczne słowa i sztuczne zęby.
Należy także do szyku wędrownych panien, szczególnie tych, co przebywają w miastach, brać lekcyje muzyki, śpiewu lub rysunków od pierwszych nauczycieli, dla upozorowania bytności. Aby zaś takie kultywowanie wrodzonych talentów nie robiło wielkiego spustoszenia kieszeni, wędrowna panna tak umie manewrować zdrowiem, że nie potrzebuje brać lekcyi, a zawsze uchodzi za uczennicę tego lub owego metra. Dodaje to szyku, a nic nie kosztuje.
Na zakończenie niniejszego rozdziału pozwolę sobie przytoczyć pewien epizod z życia takiéj wędrownéj panny.
Było to w Krynicy (a może być, że także i gdzieindziéj) — pan N. przyjechał z panną Melaniją jedynaczką w celu wyleczenia jéj z zadawnionego panieństwa. Pan Adolf w tychże samych kąpielach szukał także towarzyszki życia, któréj posagiem mógłby zapłacić kawalerskie długi i zabezpieczyć sobie wygodną przyszłość. — Pan Adolf bowiem należał także do wędrownego ptactwa, tylko rodzaju męzkiego. — Otóż stało się, że te wędrowne stworzenia gdzieś koło Słotwinki zamieniły pierwsze spojrzenia. Na téj nieméj rozmowie romans ograniczał się dni kilka; aż panna litościwa, chcąc ośmielić dyskretnego adoratora, przechodząc raz w bliskości niego przez kładkę zsunęła się, niby przypadkiem, w niegłęboką wodę. Papa w krzyk: ratujcie dziecko moje