Strona:PL Michał Bałucki-Album kandydatek do stanu małżeńskiego 038.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wyrwie się niebacznie a może i umyślnie ze swemi koigacyjami herbownemi, to równocześnie zrobi gest pogardliwy, lekceważący i będzie utrzymywać z powagą, że u niéj ród nic nie znaczy, tylko praca i osobista zasługa. — Dla hulaki umie być światową damą, dla poważnego zakonnicą prawie, dla urzędnika, co szuka żony dla kuchni i obszycia staje się pracowitą jak niemka, gotowa nawet zostać zupełnie niemką, jeśliby to było życzeniem konkurenta; słowem umie jak średniowieczny rycerz przybierać wszelakie barwy i walczyć pod niemi dla zdobycia sobie — intercyzy ślubnej. — Ma przy tem niesłychany talent i zręczność wciskania się w najrozmaitsze towarzystwa i zabierania znajomości a nawet przyjaźni — na poczekaniu. — Wszędzie jéj pełno w teatrze, na balach, koncertach, w kościołach, muzeach. — To uwidocznianie się jest dla niéj rodzajem ogłaszania się a ogłoszenie podobne ma wartość owych inseratów bazarów wiedeńskich, co to obiecują n. p. cudownie emalijowane zegary wiecznie trwałe i w najlepszym gatunku, a które w rezultacie pokazują się nie do użycia. — Tak i owe panny po ślubie tracą emaliję, ukazuje się brak ciężarków posagowych, od których zależy szczęście małżeńskie i zegar staje.
Dlatego lepiéj przed ślubem poinformować się dokładnie z jakiéj fabryki bierze się taki małżeński zegarek, czyli trzeba poznać papę, mamę, ciepłe ciotunie, wujaszków w Ameryce choćby listownie, aby mieć jaką taką gwarancyją, że zegarek pójdzie. — I nie dawaj się uwieść pozłotką świecącą lub lśniącym pokostem, wygląda to efektownie, ale nietrwałe, a wyrachowane jest na chwilowe zamydlenie oczów. — Panny wędrowne bowiem urządzają te rzeczy po mistrzowsku, cały spryt ich wysila się na to, aby pozłotka miała wszelkie