Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 217.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Westchnął młodzieniec i wzrok wbił do ziemi,
I rozdrażniony, w gniewnem uniesieniu,
Odrzekł dość szorstko: «Allah wszechmogący!
Wy mnie zamęczyć chcecie!... Jestem śpiący!»

Lecz noc mu żadnej nie podała rady.
Zrana więc kazał przynieść tuzin cały
Księżniczek, które wśród wielkiej parady,
Wymalowane olejno, wisiały
W galeryi dworskiej. Lecz choć te z zasady
Wdzięcząc się, serce jego ująć chciały,
Przez słodkie minki i oczy i twarze,
Żadna nie była podobną Giulnarze.

«Bezduszne lalki! Obłudne gadziny!» —
Zawołał książe — i pchnął je do kąta.
Tymczasem Hussejn składa odwiedziny
I z nowym planem dowcipnie się krząta.
Na nic olejne wasze mazaniny!
Pokost ten głupcom niech głowę zaprząta!
Tu jest rzecz inna! — Ogień malowany
Nie stopi lodu i nie zada rany!

«Jak wiecie, co rok obchodzimy w kraju
Przez tydzień cały, uroczyste święto
Jedwabnej pętli, gdy nów błyśnie w maju...
I — jak powszechnie tutaj jest przyjęto,