Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 018.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VI.


Jak ciche morza fale! jak senny łodzi ruch!
Gdzieś w głębiach przepadł świat ten, a otwarł się mój duch.
U stóp mych wieczne tonie i wieczny szumi war,
Nad głową wieczny eter, a w sercu wieczny żar...

O z snów mych najpiękniejsze, przybądźcie! Jestem wasz!
Ktoś rzucił młodą różę gondoli mej na straż...
Głębina cicho szemrze, kołysząc się do snu,
Bogini z piersią śnieżną wypływa z fali tu...

Coś szepce mi do ucha... Z liljowych jedna rąk
Do szyi mej przylega... Zapomnij życia mąk!
Nie w jutra dal zamgloną szlij tęskny ducha wzrok,
Lecz w przeszłość tę czarowną, co pada w cień i w mrok!