Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie IV Obrazki 192.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I z każdym zmierzchem, i z każdą jutrzenką,
Duma, a duma, co było, co będzie...
A ot ty znowu tutaj!
...Miłosierny,
O miłosierny jest Bóg ten nad nami...
A stańże mi tu, wprost szybki!
Ot, blada!
A mój ty lichy robaczku mizerny,
Ze złożonemi na piersiach rączkami!...
Ot, tak mi postój, ot tak! Łuna pada
Od tych obrazów jasna i różana,
I liczko krasi...

DZIEWCZYNA.

O matuś kochana!...
 

MATKA.

I jakże ci tam?

DZIEWCZYNA.

Oj, dobrze, matuchno!
Chłodno, a chłodno, a cicho, cichuchno,
Że ani serce w piersiach zakołata...
 

MATKA.

A śni ci się też coniebądź?...
 

DZIEWCZYNA.

Śni... chata!...