Ta strona została uwierzytelniona.
Ty mi nocy śpiewaj już
Pieśń wieczorną sennych róż,
Niech to serce pije ciszę
Z twych gasnących, złotych zórz...
Z czoła mego zdmuchnij dzień,
Daj mi zapaść w mrok i w cień,
Smętne było życie moje,
Pełne burz i skwarnych tchnień...
Jedne kwiaty zwiędły mi,
Drugie porwał wicher zły,
A te trzecie, te ostatnie,
Poją moje gorzkie łzy...
Już mam dosyć, już mam dość
Tej gościny — smętny gość,
Daj już polnym ziołom lichym
Na mogile mojej rość...