Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya trzecia 109.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VII.


W Weronie.


Do ołtarza miłości pielgrzymuję cicha,
Płomień niosąc na ustach, a w sercu tęsknotę.
Na drogę moją słońce rzuca róże złote,
W młodocianych winnicach przelotny wiatr wzdycha,
O Giulia!...
Zdaleka idę. Brzozy te białe, co stoją
I płaczą w kraju moim, szeptały o tobie.
A słowik, co dziś śpiewa tu, na twoim grobie,
Namiętne pieśni rzucał w bezsenną noc moją...
O Giulia!...
Drogę do ciebie serca wskazało mi drżenie,
I szmery pocałunków w powietrzu uśpionem,
I róża ta, co płonie rozchylonem łonem,
I od skrzydeł gołębich padające cienie.
O Giulia!...