Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya druga 170.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ani cię wiatry one
W kraj świata nie poniosą...
Hej nie poniosą!
Ani ja nie dam ciebie
W złociste kuć podkowy,
Cobyś tak stąpał z góry,
Jakoby nasz karbowy...
Hej! jak karbowy!..
Nie będą drobną sieczką
Karmiły ciebie panny...
Nie padniesz w krwawem polu,
Świszczącą kulką ranny...
Hej! kulką ranny!..
Na piasku, na ugorze,
Gospodarz cię zostawi...
A rosa oczy wyżre,
A słońce kości strawi,
Hej! kości strawi!..
Nie będą tobie grały
Muzyki, ni trębacze...
Jeno cię wiatr pogrzebie
A deszczyk cię zapłacze...
Hej! deszcz zapłacze